reklama

Hiszpanie obawiają się kibiców Lecha Poznań. "Są uznawani za jednych z najgroźniejszych w Europie"

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Przemysław Szyszka

Hiszpanie obawiają się kibiców Lecha Poznań. "Są uznawani za jednych z najgroźniejszych w Europie" - Zdjęcie główne

Hiszpańskie media obawiają się kibiców Lecha Poznań | foto Przemysław Szyszka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaW czwartek, 6 listopada, Lech Poznań zmierzy się w Madrycie z Rayo Vallecano w ramach 3. kolejki fazy ligowej Ligi Konferencji. Choć mecz ten odbędzie się za nieco ponad trzy tygodnie, hiszpańskie media już obawiają się przyjazdu kibiców Kolejorza.
reklama

Lech Poznań w świetnym stylu rozpoczął zmagania w fazie ligowej Ligi Konferencji. Podopieczni Nielsa Frederiksena nie dali szans Rapidowi Wiedeń, pokonując Austriaków przed własną publicznością aż 4:1. W najbliższym czasie Kolejorza czekają dwa wyjazdy, kolejno do Gibraltaru i Hiszpanii. 23 października lechici zmierzą się na Europa Point Stadium z Lincoln Red Imps, a 6 listopada zagrają na Estadio Vallecas z Rayo Vallecano.

Choć do rywalizacji z przedstawicielem La Liga pozostały jeszcze trzy tygodnie, w hiszpańskich mediach pojawiają się już informacje ostrzegające przed kibicami Lecha Poznań. Obawy tamtejszych dziennikarzy potęguje fakt, iż stadion, na którym domowe mecze rozgrywa Rayo Vallecano, nie ma wydzielonego sektora gości.

- To problem, który z pewnością powtórzy się w przyszłości. 6 listopada Rayo Vallecano podejmie Lecha Poznań, którego skrajnie prawicowa grupa jest uznawana za jedną z najgroźniejszych w Europie po tym, jak dopuściła się aktów przemocy zarówno na stadionie, jak i poza nim. W rzeczywistości jest to mecz o najwyższym stopniu zagrożenia bezpieczeństwa, jeśli radykalni kibice klubu zdecydują się pojechać ze swoją drużyną do Madrytu - napisał na łamach portalu vozpopuli.com Mario Cortijo.

reklama

Sektor gości na Estadio Vallecas nie jest odgrodzony od reszty stadionu i został zamknięty do końca sezonu na mecze hiszpańskiej ekstraklasy. UEFA wymaga jednak, żeby 5% miejsc na stadionie zostało udostępnione kibicom gości. W praktyce oznacza to, że fanów Kolejorza od sympatyków Rayo oddzielać będzie jedynie policja wraz z ochroną.

- Najpoważniejszy problem pojawi się wraz z wizytą Lecha Poznań, którego skrajnie prawicowi ultrasi są znacznie liczniejsi i uchodzą za jedną z najgroźniejszych grup w europejskim futbolu - dodał dziennikarz portalu cope.es, Alex Salguero.

Przed meczem z Rayo Vallecano podopiecznych Nielsa Frederiksena czekaja starcia z Pogonią Szczecin, wspomnianym wcześniej Lincoln Red Imps, Legią Warszawa, Gryfem Słupsk oraz Motorem Lublin. Gwizdek rozpoczynający spotkanie na Estadio Vallecas wybrzmi o godzinie 21:00.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo