Nominalnie rolę kapitana Warty Poznań pełni w tym sezonie Mateusz Kupczak. W przypadku jego nieobecności jego zastępca jest Dawid Szymonowicz. W poniedziałkowym spotkaniu tych piłkarzy nie było jednak w składzie, dlatego kapitańską opaskę przekazano następnemu wyznaczonemu przez drużynę piłkarzowi. Został nim Kajetan Szmyt. Dla 21-latka był to debiut w tej roli.
To dla mnie zaszczyt i wielka radość. Szkoda tylko, że w tym debiucie nie udało się zwyciężyć
- przyznał Kajetan Szmyt.
Młodym ofensywnym pomocnikiem Warty już od dłuższego czasu interesuje się wiele klubów, także zagranicznych. W przerwie zimowej potwierdził to Dawid Szulczek. Szkoleniowiec przyznał, że jego zdaniem zawodnik jest na to gotowy.
Uważam, że jest gotowy na każdą okoliczność. Zarówno na to, żeby wyjechać z kraju, odejść do mocniejszego klubu w naszej lidze, jak i pozostać w Warcie, żeby się jeszcze rozwijać. Niezależnie od tego, jak sytuacja potoczy się w okienku zimowym, to Kajtek wykona krok do przodu
- mówił przed wznowieniem rozgrywek trener Szulczek.
Swego czasu Szmyt był łączony z Lechem Poznań, ale do transferu nie doszło. Młodzieżowy reprezentan Polski pozostał na razie w Warcie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.