Kiedy do gry wróci Ali Gholizadeh? Pomocnik Lecha Poznań zdradza kulisy rehabilitacji. "Możemy zostać mistrzem"

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Przemysław Szyszka

Kiedy do gry wróci Ali Gholizadeh? Pomocnik Lecha Poznań zdradza kulisy rehabilitacji. "Możemy zostać mistrzem" - Zdjęcie główne

Rehabilitacja Gholizadeha przebiega zgodnie z planem. Kiedy wróci do treningów z zespołem? | foto Przemysław Szyszka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaPoczątek obecnego sezonu nie układa się dla Alego Gholizadeha tak, jak on sam oraz kibice Lecha Poznań mogli to sobie wymarzyć. Ofensywny pomocnik „Kolejorza” już na starcie rozgrywek przeszedł operację mięśnia przywodziciela, która wykluczyła go z gry na kilka miesięcy. Według informacji klubowych trener Niels Frederiksen będzie mógł liczyć na powrót Irańczyka dopiero pod koniec rundy jesiennej.
reklama

Gholizadeh nie kryje, że minione tygodnie były dla niego trudne. Na oficjalnej stronie Lecha Poznań możemy wyczytać, że ofensywny pomocnik od miesiąca pracuje indywidualnie, koncentrując się na żmudnych ćwiczeniach wzmacniających mięsień oraz regularnych sesjach z fizjoterapeutami. Rehabilitacja obejmuje zarówno trening siłowy, jak i zajęcia w wodzie.

- Praktycznie w kilka tygodni przeszedłem dwa zabiegi, to bardzo ciężka sytuacja. Życie piłkarza takie jednak jest, że musisz każdego dnia walczyć o wszystko, na treningach czy podczas meczów. W tym wypadku celem jest natomiast jak najszybszy powrót i to mi przyświeca. Tym bardziej, że wszystko idzie jak należy, a każdy kolejny dzień przynosi postępy - mówi Ali Gholizadeh na łamach oficjalnej strony Kolejorza.

reklama

W obecnym sezonie reprezentant Iranu zdążył zagrać jedynie w czterech meczach, łącznie spędzając na boisku 149 minut. Obecnie pozostaje mu rola obserwatora i kibica - jak sam przyznaje, to także cenne doświadczenie.

- Pozostaje mi wspieranie moich przyjaciół z trybun, staram się, żeby i to miało dla mnie jak największą wartość. Za każdym razem zadaję sobie pytania, co bym zrobił w danej sytuacji, ale trzeba przyznać, że to jest zupełnie coś innego. Na boisku podejmujesz decyzje w ułamku sekundy, z zewnątrz czasem się wydaje, że można było zrobić coś inaczej czy lepiej, ale to często tak nie działa. Nie zmienia to faktu, że i taka perspektywa może ci się przydać na przyszłość, tak do tego podchodzę wspierając zespół z boku - dodaje Ali Gholizadeh.

reklama

Podopieczni trenera Nielsa Frederiksena wciąż szukają stabilizacji. Ostatnia porażka z Zagłębiem Lubin (1:2) wywołała sporo dyskusji, jednak Gholizadeh zachowuje optymizm.

- Przed nami wiele grania w tym sezonie, czeka nas jeszcze długa droga. Ostatni mecz nie był dla nas dobry, ale dysponujemy dużą liczbą świetnych piłkarzy i stać nas na wszystko. Tym bardziej, że kilku z nas wróci jeszcze w tym roku, w pełnym składzie będziemy jeszcze silniejsi. Nigdy nie tracę nadziei, tak było w zeszłych rozgrywkach, kiedy w trudnym położeniu na parę kolejek przed końcem powtarzałem, że możemy zostać mistrzem. Musimy iść krok po kroku i czuję, że wszystko ułoży się po naszej myśli - zakończył pomocnik Kolejorza.

Ali Gholizadeh ma wrócić do treningów w połowie listopada.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo