Kibice Lecha Poznań wciąż czekają, aż do Poznania zostanie ściągnięty napastnik, który mógłby stanowić realną konkurencję dla Mikaela Ishaka. Według informacji przekazanych przez Sportbladet oraz Daniela Kristofferssona, Kolejorz od dłuższego czasu bacznie obserwuje 25-letniego snajpera i rozważa jego ściągnięcie. W obecnym sezonie Diabate strzelił 14 goli w 20 spotkaniach i zdobywa bramki średnio, co 104 minuty.
Z naszych informacji wynika, że rozmowy rzeczywiście są prowadzone, a zainteresowanie Lecha nie kończy się jedynie na wstępnym rekonesansie. Ponadto, działacze Kolejorza planują wzmocnić kadrę, poszukując zawodnika na pozycję skrzydłowego.
Warto jednak podkreślić, że Kolejorz nie jest jedynym klubem, który walczy o Iworyjczyka. Wcześniej, francuskie media wspominały o możliwym transferze Diabate do Auxerre. Ibrahim Diabate wyceniany jest obecnie przez serwis Transfermarkt.pl na 1 milion euro.
Dla Lecha Poznań nie byłby to pierwszy transfer ze szwedzkiego rynku, ani też pierwszy przypadek sięgnięcia po piłkarza z Wybrzeża Kości Słoniowej. Wcześniej barwy Kolejorza reprezentował Adriel Ba Loua, również pochodzący z tego kraju. Ibrahim Diabate swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w ojczyźnie, jednak już jako nastolatek wyjechał do Hiszpanii, gdzie występował w drużynach młodzieżowych Sevilli oraz Atletico Madryt.
Komentarze (0)