Kolejorz ponownie zagra z tym samym rywalem?
Lech Poznań znajduje się w bardzo komfortowej sytuacji, jeśli chodzi o awans do fazy pucharowej Ligi Konferencji. Wszystko za sprawą wczorajszego zwycięstwa nad Lausanne 2:0 w czwartej kolejce rozgrywek, które znacząco poprawiło pozycję Kolejorza w układzie tabeli oraz w symulacjach końcowego układu fazy ligowej.
Jak wynika z prognoz statystycznych, które przygotował Piotr Klimek w serwisie X, Lech Poznań po zakończeniu fazy zasadniczej - czyli po sześciu spotkaniach - ma zająć 16. miejsce w tabeli. Taka lokata daje bezpośrednią przepustkę do 1/16 finału Ligi Konferencji. Obecnie lechici mają na swoim koncie 6 punktów i wszystko wskazuje na to, że są na dobrej drodze, by grać na wiosnę w Europie.
Co ciekawe, według wyliczeń Piotra Klimka Lech Poznań, zajmując 16. miejsce w tabeli, ma szansę trafić na… Lausanne, z którą mierzył się wczoraj, lub na CS Universitatea Craiova, która w minionej kolejce pokonała Mainz 1:0.
Lech z szansami na 1/8 finału
Przed podopiecznymi trenera Nielsa Frederiksena jeszcze dwa spotkania: 11 grudnia z Mainz oraz 18 grudnia z Sigmą Ołomuniec. Według wyliczeń zamieszczonych przez Klimka, w tych dwóch meczach Lech zdobędzie od dwóch do trzech punktów. Taki dorobek w zupełności powinien wystarczyć, by utrzymać miejsce premiowane awansem. Szacuje się, że Kolejorz ma blisko 90% szans na zameldowanie się w 1/16 finału rozgrywek.
Warto jednak zaznaczyć, że lechici wciąż mają matematyczne szanse na bezpośredni awans do 1/8 finału Ligi Konferencji. Prawdopodobieństwo tego już jest zdecydowanie mniejsze i wynosi obecnie nieco ponad 11%.
Raków najlepszy z polskich drużyn
Na tle pozostałych polskich drużyn najlepiej w symulacjach wypada Raków Częstochowa, który obecnie zajmuje 6. miejsce w tabeli. Zespół prowadzony przez Marka Papszuna, według prognoz, zakończy fazę ligową na 9. pozycji.
Komentarze (0)