Czas na napastnika
Nowym nabytkiem Lecha II Poznań został Patryk Palat. 26-letni napastnik związał się dwuletnim kontraktem z Kolejorzem. Jest to nie tylko doświadczony jak na trzecioligowe warunki piłkarz, ale przede wszystkim gracz, który udowodnił swoją wartość na boisku. W zakończonym sezonie Betclic 3. ligi, grupy drugiej, Palat zdobył 18 bramek i zaliczył 5 asyst, co dało mu drugie miejsce w klasyfikacji strzelców ligi. Rok wcześniej, w kampanii 2023/2024, jego dorobek był niemal identyczny, bowiem Palat zanotował wtedy 17 trafień.
Patryk Palat był jednym z filarów ofensywy Pogoni Nowe Skalmierzyce, do której trafił w 2023 roku. Miniony sezon Pogoń zakończyła na ósmym miejscu w tabeli, zdobywając 9 punktów mniej od rezerw Lecha, które uplasowały się na piątej pozycji. Choć lechici zakończyli sezon na wyższym miejscu w tabeli, to ich największą bolączką była właśnie gra w ataku.
Bramki? Problem trwa od lat
Najlepszym strzelcem rezerw Kolejorza w sezonie 2024/2025 był pomocnik Igor Stankiewicz, który zdobył 10 goli. Drugim zawodnikiem w klasyfikacji strzelców drużyny został… środkowy obrońca Maciej Wichtowski z dorobkiem 7 trafień. To doskonale pokazuje, że skuteczność ofensywna była poważnym problemem w drużynie rezerw, mimo lepszej ogólnej organizacji gry i stabilizacji względem poprzedniego sezonu.
Nie można zapominać, że w sezonie 2023/2024 rezerwy spadły z 2. ligi. Już wtedy zwracano uwagę na brak skutecznego napastnika. Działacze Kolejorza polegały na Pacławskim, który rzadko kiedy umiał trafić w światło bramki. Pomimo obecności utalentowanego Kamila Jakóbczyka, widoczny był brak „dziewiątki”, która regularnie punktowałaby w polu karnym rywali.
Transfer Palata może być więc długo wyczekiwanym antidotum na ofensywne niedostatki drugiej drużyny Kolejorza. Co więcej, jego przyjście do rezerw to pierwszy taki ruch Akademii od dawna - zazwyczaj Lech II pozyskiwał piłkarzy młodszych, jak Kornel Lisman sprowadzony z FASE Szczecin, lub przeciwnie - starszych i bardzo doświadczonych, jak Artur Pląskowski, który trafił do rezerw zimą 2025 roku.
Bez blokowania młodzieży
Jak udało nam się ustalić, pozyskanie Patryka Palata nie oznacza rezygnacji z rozwoju własnych młodych lechitów. Kamil Jakóbczyk czy Wojciech Szymczak to zawodnicy, którzy mają otrzymywać minuty i brać odpowiedzialność za grę w ataku.
Zresztą, niewykluczone, że trener Grzegorz Wojtkowiak wdroży wariant gry na dwóch napastników. Taki układ pozwoliłby nie tylko wykorzystać potencjał strzelecki Palata, ale również umożliwiłby wspólną grę z jednym z młodszych graczy. Możliwe jest również przesunięcie nowego zawodnika na inne ofensywne pozycje. Wobec odejścia z zespołu Jakuba Kendzi, Palat mógłby zagrać również na skrzydle.
Nowy rozdział w karierze
Patryk Palat ma za sobą bardzo solidny okres i dobre liczby nie są przypadkiem. Dla 26-latka przeprowadzka do Poznania to krok naprzód, zarówno pod względem organizacyjnym, jak i sportowym. Z drugiej strony Lecha II Poznań daje jasny sygnał, że awans w nadchodzącym sezonie i powrót do drugiej ligi będzie priorytetem. Jak słyszymy, możemy spodziewać się podobnych ruchów w najbliższym czasie.
Komentarze (0)