W 4. kolejce PKO BP Ekstraklasy Lech Poznań bezbramkowo zremisował na wyjeździe z Rakowem Częstochowa. Na środowym spotkaniu z mediami do dziennikarzy wyszedł asystent Nielsa Frederiksena - Sindre Tjelmeland.
Mimo tego że wiemy, że trudno jest pokonać Raków na wyjeździe, to nigdy nie będziemy zadowoleni, kiedy nie zdobędziemy trzech punktów. W ofensywie nie byliśmy w stanie wystarczająco ukarać ich wysoki pressing i intensywność. Będziemy się starali to poprawić. Robimy progres z meczu na mecz
- ocenił ostatni mecz Tjelmeland, który był zadowolony z postawy obrońców w tym spotkaniu
Jeżeli chodzi o defensywę, to poza paroma wyjątkami, myżlę, że to był nasz najmocniejszy występ w tym sezonie, biorąc pod uwagę rywala, z którym się mierzyliśmy
- przyznał Norweg.
Z zespołem od wtorku trenuje Filip Jagiełło, który dołączył do Lecha z włoskiej Genoi.
Przy wszystkich transferach staramy się działać wspólnie, od góry do działu skautingu wraz ze sztabem szkoleniowym. Oglądałem jego występy, z pewnością będzie wartością dodaną do naszego składu
- powiedział na temat nowego zawodnika Tjelmeland. Więcej o transferze pomocnika piszemy tutaj.
Co może cieszyć kibiców, na trening z drużyną wyszedł Mikael Ishak. Kapitana Kolejorza zabrakło w meczu z Rakowem z powodu problemu z mięśniem, dlatego sztab nie chciał ryzykować. Jak mogliśmy usłyszeć - na szczęście nie jest to nic poważnego i lider strzelców obecnego sezonu Ekstraklasy powinien zagrać w najbliższym spotkaniu. Natomiast indywidualnie trenował Bartosz Salamon. W 5. kolejce Lech zagra ponownie na wyjeździe z Zagłębiem Lubin.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.