Jakub Kiełb w Warcie Poznań spędził dziewięć lat. W tym czasie przeszedł wraz z nią drogę od drugiej ligi aż po Ekstraklasę, by finalnie spaść z Wartą na zaplecze najwyższej klasy rozgrywkowej. Lewy obrońca stał się symbolem tego klubu, a w ostatnim sezonie regularnie pełnił w swojej drużynie rolę kapitana. Jego licznik rozegranych spotkań w ekipie Zielonych zatrzymał się na 231 meczach, w czasie których odnotował dziewięć goli i 13 asyst.
Ostatecznie jednak kwestie finansowe zadecydowały o tym, że po blisko dekadzie zawodnik pożegnał się z Wartą Poznań. Klub opublikował wzruszający film na swoich social-mediach, w którym Jakub Kiełb dziękował za wspólną podróż. Zawodnik jednak w tamtym momencie nie zdradził, kto będzie jego nowym pracodawcą. W mediach spekulowano o tym, że po odejściu z poznańskiej drużyny miałby dołączyć do Polonii Środa Wielkopolska.
Przyszłość 32-latka wyjaśniła się dopiero w czwartek 21 sierpnia, kiedy to na swoich social-mediach Unia Swarzędz oficjalnie ogłosiła sprowadzenie do klubu Jakuba Kiełba. Tym samym legenda Warty Poznań zagra w grupie II Betclic 3. ligi. Póki co niewiele wskazuje na to, że zawodnika czekają tam łatwe warunki pracy. Pierwsze trzy mecze nie przyniosły Unii jeszcze żadnego zwycięstwa. Do tej pory zanotowała dwa remisy i porażkę w swoim ostatnim meczu przeciwko Pogoni Nowe Skalmierzyce.
Przedostatnie miejsce w tabeli grupy II Betclic 3. ligi nie napawa optymizmem, ale to dopiero początek rozgrywek i Jakub Kiełb ma szansę mocno wesprzeć klub, by ten powalczył przynajmniej o utrzymanie. Partnerować mu w tym będą między innymi byli zawodnicy Lecha Poznań: Tomasz Dejewski oraz Tymoteusz Klupś. W ataku o gole postara się natomiast zadbać zdolny, młody strzelec: Dionata Tonin.
Przedstawiciele Unii Swarzędz w szczególności cenią u Jakuba Kiełba dobrą technikę i skuteczność w pojedynkach w defensywie. Podkreślają również znaczenie jego profesjonalizmu. Były piłkarz Warty Poznań podpisał z Unią Swarzędz roczny kontrakt, a w nowym zespole będzie występował z numerem 45 na koszulce. 32-latek po dołączeniu do niego powiedział, że bardzo się cieszy z powodu tej decyzji, a także ma nadzieję, że szybko zobaczy się z kibicami na stadionie.
W poprzednim sezonie Jakub Kiełb rozegrał 28 spotkań w Betclic 1. lidze, opuszczając tylko sześć. Powodem tych nieobecności były kontuzje pleców oraz uda. Mimo to udało mu się zdobyć gola i zanotować asystę. Ponadto tylko w czterech spotkaniach nie wystąpił na boisku z opaską kapitana na ramieniu.
Komentarze (0)