Już w pierwszym dniu młodzi Lechici zasygnalizowali, że będą liczyć się w tegorocznej stawce. A trzeba pamiętać, że do hali UAM na Morasku kolejny raz zawitały drużyny z czołowych europejskich akademii piłkarskich. Podopieczni trenera Mikołaja Patka pokonali 2:1 Inter Mediolan, 3:2 KRC Genk, Slavię Praga 7:1 i Djurgårdens IF 3:1. Przegrali jednak 0:3 ze Sportingiem oraz z Chelsea 2:3, w efekcie zajęli drugie miejsce w grupie. To dało awans do tzw. Ligi Mistrzów i szansę gry o główne trofeum.
Trochę na początku było stresu, ale jak już wyszliśmy na boisko, to było dobrze. Cieszymy się z tych pierwszych spotkań
- mówił w sobotę Kevin Tuleja z Lecha Poznań U-12.
Niedziela była jeszcze lepsza w wykonaniu młodego Kolejorza. A spotkanie z niepokonaną dotąd Chelsea było ich popisem. Bardzo długo wydawało się bowiem, że pewniakiem do udziału w finale jest właśnie ekipa "The Blues". Do awansu do wielkiego finału, w meczu z Lechem wystarczał im remis. Niebiesko-Biali przystąpili do tego starcia niezwykle zmotywowani i bez stresu. Pokazali charakter, determinację i co najważniejsze wysokie umiejętności piłkarskie, stąd zasłużona wygrana 3:1.
Dla tych chłopców najważniejszą rzeczą jest zbieranie doświadczenia z meczach z takimi rywalami. To są zupełnie inne szkoły, odmienne style gry. Możliwość rywalizacji z takimi drużynami jest dla naszych zawodników bezcenna. Naszym zadaniem jest oczywiście wprowadzić jak najwięcej zawodników z tej drużyny do struktur naszej Akademii we Wronkach, no a potem do pierwszej drużyny. Ale na to przyjdzie czas. Teraz skupiamy się na pracy na tym poziomie
- mówił Mikołaj Patek, trener Lecha Poznań U-12.
Rywalami młodych Lechitów w finale byli piłkarze Sportingu CP, z którymi poznaniacy dwukrtonie przegrali, najpierw sobotę (0:3), a następnie w niedzielę, już w Lidze Mistrzów. Powiedzenie "do trzech razy sztuka" tym razem się sprawdziło. Mimo szybko straconego gola podopieczni Mikołaja Patka odpowiedzieli łącznie czterema trafieniami, sięgając po swój drugi triumf w historii Enea Lech Cup. Bramki w finale strzelili: Kevin Tuleja (2), Filip Miklosik oraz Ignacy Walczak.
Swoją klasę w spotkaniu o brązowy medal potwierdziła Chelsea, która podrażniona porażką z Kolejorzem pokonała KRC Genk 3:2.
Skład Lecha Poznań U-12:
Ignacy Walczak, Olivier Opara, Jan Łukaszczyk, Tymon Sobkowiak, Kevin Tuleja, Bojan Filas, Karol Hass, Filip Miklosik, Miłosz Iwanicki, Michał Czaja.
Wyniki meczów Lecha Poznań - sobota
Lech Poznań – Inter 2:1 (Tuleja, Hass – Armento)
Lech Poznań – KRC Genk 3:2 (Tuleja x2, Sobkowiak – Reekmans, Vandeweyer)
Lech Poznań – Sporting CP 0:3 (Silva, Fernandes, Formigo)
Lech Poznań – Slavia Praga 7:1 (Tuleja x2, Walczak, Hass, Czaja, Filas, Miklosik – Botnari)
Lech Poznań – RB Lipsk 1:1 (Iwanicki – Spannaus)
Lech Poznań – Djurgårdens IF 3:1 (Filas 2x, Hass – Ariz)
Lech Poznań – Chelsea FC 2:3 (Sobkowiak, Tuleja – Graham 2x, Johnson)
Wyniki meczów Lecha Poznań - niedziela
Lech Poznań - Sporting CP 1:3 (Hass)
Lech Poznań - KRC Genk 2:2 (Łukaszczyk, Miklosik)
Chelsea FC - Lech Poznań 1:3 (Miklosik x2, samobójcza)
RB Lipsk - Inter Mediolan 1:2
Mecz o 7. miejsce:
Slavia Praga - Djurgarden 2:4
Mecz o 5. miejsce:
Inter Mediolan - RB Lipsk 3:3 (rz. karne 6:5)
Mecz o 3. miejsce:
Chelsea FC - KRC Genk 3:2
Finał:
Sporting CP - Lech Poznań 2:4 (Tuleja x2, Miklosik, Walczak)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.