reklama

Następca Afonso Sousy w Lechu Poznań pod ostrzałem krytyki. Nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań. "To spory przeskok"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Przemysław Szyszka

Następca Afonso Sousy w Lechu Poznań pod ostrzałem krytyki. Nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań. "To spory przeskok" - Zdjęcie główne

Następca Afonso Sousy nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań | foto Przemysław Szyszka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaW letnim okienku transferowym szeregi Lecha Poznań opuścił jeden z najważniejszych zawodników, Afonso Sousa. Portugalski ofensywny pomocnik, który walnie przyczynił się do zdobycia przez Kolejorza mistrzostwa Polski w sezonie 2024/25, zamienił stolicę Wielkopolski na turecki Samsunspor. Na następcę 25-latka wytypowano wychowanka Akademii Realu Madryt, Pablo Rodrigueza. Hiszpan na razie nie spełnia jednak pokładanych w nim oczekiwań.
reklama

Pablo Rodriguez nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań

Pablo Rodriguez trafił do Lecha Poznań z włoskiego US Lecce. Ofensywny pomocnik, który poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w grającym na zapleczu hiszpańskiej ekstraklasy Racingu Santander, został wytypowany przez Kolejorza na następcę Afonso Sousy, który po znakomitym sezonie na polskich boiskach przeniósł się do Tureckiego Samsunsporu. 24-letni wychowanek słynnej La Fabrica, czyli Akademii Realu Madryt, nie był w stu procentach przygotowany do gry, dlatego debiut w niebiesko-białych barwach zaliczył nieco ponad dwa tygodnie po transferze.

W starciu z Górnikiem Zabrze zaprezentował się z naprawdę niezłej strony - już w debiucie mógł zaliczyć premierowe trafienie, lecz w dogodnej sytuacji zdecydował się na podanie do kolegi z zespołu. W następnych spotkaniach tak dobrze nie było - Hiszpan pojawił się na placu gry w ligowych meczach z Górnikiem Zabrze, Koroną Kielce i Widzewem Łódź, a także w starciach z Crveną Zvezdą oraz KRC Genk, za każdym razem niewiele wnosząc do gry Kolejorza. W protokołach meczowych zapisał się jedynie kilkoma żółtymi kartkami. Za każdym razem cechował się chaotycznością, mając również spory problem z wygrywaniem pojedynków z zawodnikami rywali.

reklama

Rodriguez dostał od trenera Nielsa Frederiksena okazję gry od 1. minuty w rewanżu z KRC Genk, a także w spotkaniach z Zagłębiem Lubin i Jagiellonią Białystok. 24-latek nie wykorzystał żadnej z tych szans i na chwilę obecną niewiele wskazuje na to, by miał na dłużej wywalczyć sobie miejsce w wyjściowym składzie. Z racji na kiepskie występy, Hiszpan znalazł się pod ostrzałem krytyki ze strony kibiców i dziennikarzy.

Niels Frederiksen wziął w obronę hiszpańskiego pomocnika

Na konferencji prasowej po spotkaniu z Jagiellonią, w którym Rodriguez nie zaprezentował się z najlepszej strony, Niels Frederiksen został zapytany o to, jak ocenia wejście do zespołu hiszpańskiego ofensywnego pomocnika. Duński szkoleniowiec wziął w obronę zawodnika pochodzącego z Wysp Kanaryjskich.

reklama

- To bardzo dobry zawodnik i bez wątpienia ma wiele jakości. Musimy jednak pamiętać, że przenosiny z Hiszpanii do Polski to dość spory przeskok, wynikający z różnic w sposobie gry, zwłaszcza bez piłki przy nodze, a także fizyczności, intensywności oraz presji, z jaką spotka się, grając w tym klubie. Oczywiście, musi się do tego przyzwyczaić, ale myślę, że wygląda coraz lepiej. Nie dostał jeszcze zbyt wielu szans, ale nie uważam, że jego dotychczasowe występy były złe - bronił swojego zawodnika po spotkaniu z Jagiellonią Białystok trener Niels Frederiksen.

Szkoleniowiec mistrzów Polski dodał również, że przebieg spotkania nie pozwolił Rodriguezowi na zaprezentowaniu swoich piłkarskich atutów.

- To zawodnik, który jest trochę zależny od tego, jak radzi sobie reszta zespołu i czy mamy kontrolę nad meczem. W sytuacji, kiedy spotkanie jest pełne faz przejściowych i musimy ciągle biegać za piłką, ma trudność z pokazaniem swoich atutów. Myślę, że daje z siebie wszystko i się rozwija. Podczas treningów widzimy, że ma naprawdę wiele jakości - przekonywał duński szkoleniowiec.

reklama

Jak wyglądały początki Afonso Sousy w Lechu Poznań?

Pablo Rodriguez nie ma łatwego zadania, ponieważ musi wskoczyć w buty jednej z największych gwiazd Lecha Poznań w poprzednim sezonie, Afonso Sousy. Co ciekawe, obu tych zawodników łączy fakt, że w przeszłości wygrali Ligę Młodzieżową UEFA. Sousa dokonał tej sztuki w sezonie 2018/19 z FC Porto, a Rodriguez - rok później z Realem Madryt. Zarówno Portugalczyk, jak i Hiszpan trafili do Kolejorza za bardzo podobne pieniądze - około 1,2 miliona euro.

 Początki Sousy w klubie ze stolicy Wielkopolski również nie należały do najłatwiejszych. Wychowanek FC Porto pierwszą bramkę w niebiesko-białych barwach zdobył w swoim szóstym meczu. Jesienią 2022 roku zaliczył łącznie 15 występów, które przełożyły się na zaledwie trzy gole i dwie asysty. Warto również podkreślić, że Portugalczyk nie cieszył się wielkim zaufaniem trenera Johna van den Broma. Choć sezon 2022/23 zakończył z dorobkiem siedmiu goli i trzech asyst w 34 meczach, miał problem z ustabilizowaniem formy - był "piłkarzem momentów".

reklama

Następne rozgrywki były w wykonaniu Sousy kompletnie nieudane. Portugalczyk borykał się z urazami, przez co zaliczył zaledwie 23 występy we wszystkich rozgrywkach. Ani razu nie trafił do siatki, a jedyną asystę zaliczył w derbowej rywalizacji z Wartą Poznań. Eksplozja jego talentu nastąpiła w momencie, gdy nowym trenerem Kolejorza został Niels Frederiksen. 25-latek dostał od Duńczyka ogromny kredyt zaufania, za co odpłacił się najlepiej jak tylko mógł, pomagając w zdobyciu mistrzostwa Polski. W sezonie 2024/25 wystąpił w 31 ligowych meczach, strzelił 13 goli i zaliczył 5 asyst.

Kibicom Lecha Poznań pozostaje zatem wierzyć, że podobny scenariusz sprawdzi się w przypadku następcy wychowanka FC Porto. Kolejną szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności Pablo Rodriguez będzie miał 2 października, kiedy to Kolejorz zmierzy się przed własną publicznością z Rapidem Wiedeń w ramach 1. kolejki fazy ligowej Ligi Konferencji.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo