Luquinhas trafił do Legii po raz pierwszy w 2019 roku i szybko zyskał miano jednego z najbardziej błyskotliwych ofensywnych graczy w lidze. Na początku 2022 roku przeniósł się do New York Red Bulls. Transfer do MLS opiewał na 3,2 miliona euro. Po amerykańskim epizodzie wrócił do Brazylii, a konkretniej do Fortalezy. W zeszłym roku ponownie dołączył do Legii - tym razem w ramach wypożyczenia.
28-latek bez wątpienia jest wszechstronnym, szybkim i technicznym zawodnikiem. Na boiskach Ekstraklasy rozegrał 103 spotkania. Z kolei w sezonie 2024/2025 zanotował 46 występów, w których zdobył 13 bramek i dorzucił trzy asysty. Był ważną postacią w zespole trenera Goncalo Feio. Dodatkowo, Luquinhas sięgnął z zespołem po Puchar Polski, trafiając do siatki w finale z Pogonią Szczecin (4:3) i otwierając wynik meczu.
Mimo solidnych statystyk i dobrej formy, działacze z Łazienkowskiej nie zdecydowali się na transfer definitywny. Klauzula wykupu opiewała na około milion euro. To jednak nie koniec tej historii. Jak donosi Sebastian Staszewski, agent Luquinhasa prowadził już rozmowy z Lechem Poznań, a co więcej - to właśnie on miał zaproponować Kolejorzowi sprowadzenie Brazylijczyka.
Jego kontrakt z Fortalezą obowiązuje do końca 2027 roku.
Komentarze (0)