Lech Poznań przeprowadził tego lata do tej pory trzy transfery. Szeregi Kolejorza zasilili Mateusz Skrzypczak z Jagiellonii Białystok, Robert Gumny, któremu z końcem czerwca wygasła umowa z Augsburgiem, a także Leo Bengtsson, który do mistrza Polski trafił z cypryjskiego Arisu Limassol. Czwartym letnim wzmocnieniem Lecha miał być 30-letni lewy obrońca, Arkadiusz Reca. Ostatecznie Kolejorz nie podpisze jednak kontraktu z 15-krotnym reprezentantem Polski, o czym jako pierwszy poinformował Dawid Dobrasz z portalu Meczyki.
Pomimo tego, że Reca uzgodnił już z Lechem warunki kontraktu (miał podpisać dwuletnią umowę z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy) i przeszedł testy medyczne, Kolejorz zdecydował się zrezygnować ze sprowadzenia byłego zawodnika włoskiej Spezii. Według informacji Dawida Dobrasza, mistrz Polski miał wątpliwości co do niektórych wyników testów i zdecydował się nie podejmować ryzyka.
Warto wspomnieć, że Arkadiusz Reca to zawodnik z dość bogatą historią kontuzji. Według statystyk portalu Transfermarkt, 30-letni lewy obrońca od sezonu 2018/19 opuścił z powodu różnych urazów aż 63 mecze. Decyzja Lecha Poznań o niepodpisaniu kontraktu z wychowankiem Chojniczanki Chojnice wydaje się być zatem jak najbardziej zrozumiała.
Komentarze (0)