Autor: Przemysław Szyszka | Opis: Sprawdź, jak oceniliśmy zawodników Lecha Poznań po awansie do ćwierćfinału Pucharu Polski
Oceny zawodników Lecha Poznań po spotkaniu z Piastem Gliwice:
Golkiper Kolejorza był fenomenalnie dysponowany w środowej rywalizacji z Piastem Gliwice. W pierwszej połowie dwukrotnie uratował swój zespół przed utratą gola, w cudownym stylu broniąc strzały Adriana Dalmau. Świetnie radził sobie na przedpolu, a także z piłką przy nodze. Łącznie zaliczył pięć udanych interwencji. Cudowne spotkanie wracającego do bardzo wysokiej formy wychowanka Lecha Poznań.
Słodko-gorzki występ portugalskiego bocznego obrońcy. Nie najlepiej radził sobie w defensywie, mając spore problemy z niezwykle dynamicznym skrzydłowym Piasta, Leonardo Sancą. Na początku drugiej połowy złapał też niepotrzebną żółtą kartkę za próbę wymuszenia faulu we własnym polu karnym. Popisał się jednak asystą przy otwierającym wynik spotkania golu Mikaela Ishaka, a jeden z jego magicznych przerzutów zakończył się bardzo groźną okazją Kolejorza. Opuścił plac gry w 58. minucie.
Kolejne bardzo solidne zawody w wykonaniu młodego stopera. W przeciwieństwie do Skrzypczaka, wystrzegł się poważniejszych błędów. Zaliczył sporo istotnych, a niejednokrotnie niezwykle ofiarnych interwencji, przyczyniając się do tego, że Bartosz Mrozek zachował czyste konto w trzecim meczu z rzędu. Wydaje się, że nawet po powrotach Milicia i Douglasa 18-latek zachowa miejsce w wyjściowym składzie.
W pierwszej połowie wychowanek Kolejorza miał niemałe problemy z upilnowaniem Adriana Dalmau, co na szczęście dla podopiecznych Nielsa Frederiksena nie miało poważniejszych konsekwencji. Po przerwie prezentował się już znacznie pewniej, notując kilka ważnych interwencji we własnym polu karnym. Niezły występ.
Naprawdę dobry mecz znajdującego się ostatnimi czasy w wysokiej formie 19-letniego obrońcy. Poprawnie radził sobie w defensywie, zaliczając także sporadyczne wypady pod pole karne Piasta. Podobnie jak jego pozostali koledzy z linii obrony, wykazywał się sporą ofiarnością we własnej "szesnastce".
Kuriozalny występ Kenijczyka. 21-letni defensywny pomocnik sprawiał wrażenie całkowicie zdekoncentrowanego - w jednej z akcji skiksował najpierw pry próbie przyjęcia, a następnie podania piłki. Chwilę później nieprzepisowo zatrzymał jednego z rozpędzonych piłkarzy Piasta, za co został ukarany żółtą kartką. Nie chcąc ryzykować, Niels Frederiksen podjął decyzję o zdjęciu Oumy z boiska już w 24. minucie, powtarzając tym samym manewr z lipcowego spotkania z Lechią Gdańsk.
28-letni pomocnik nieźle wszedł w mecz, zaliczając kilka błyskotliwych zagrań. Swój udział w rywalizacji z Piastem zakończył przedwcześnie z powodu urazu, który uniemożliwił mu kontynuowanie gry. W 24. minucie został zmieniony przez Antoniego Kozubala.
Solidny występ Irańczyka. Na samym początku spotkania popisał się kapitalnym podaniem prostopadłym do Pablo Rodrigueza, który przegrał jednak pojedynek sam na sam z Frantiskiem Plachem. 29-latek wydawał się być w swoich poczynaniach o wiele bardziej odważny, niż chociażby w niedzielnym starciu z Wisłą Płock. Pokazania pełni swoich umiejętności uniemożliwiła mu jednak murawa na stadionie w Gliwicach. Opuścił boisko w 58. minucie.
Niezły mecz wychowanka Realu Madryt. Nie miał wielu sytuacji do wykazania się pod bramką Piasta, ale kilkukrotnie bardzo mądry sposób utrzymał się przy piłce, dając faulować się zawodnikom gospodarzy. Imponował również ciężką pracą w defensywie, której wykonał w środowy wieczór naprawdę sporo.
Znakomite spotkanie w wykonaniu nigeryjskiego skrzydłowego. Wielokrotnie wykorzystywał swoją szybkość, nie dając dogonić się próbującym powstrzymać go defensorom Piasta. W 61. minucie gry był o krok od zdobycia bramki, lecz jego techniczne uderzenie zatrzymało się na słupku. Osiem minut później popisał się znakomitym zagraniem z głębi pola do Leo Bengtssona, początkując tym samym akcję zakończoną trafieniem Yannicka Agnero.
Świetny występ kapitana Kolejorza. Choć w pierwszej połowie nie miał zbyt wielu okazji do zdobycia bramki, kilka minut przed przerwą popisał się precyzyjną główką, wykorzystując dokładne dośrodkowanie z rzutu rożnego autorstwa Joela Pereiry. Po zmianie stron do gola dołożył asystę, w 69. minucie wykładając piłkę Yannickowi Agnero, który dopełnił formalności, podwyższając prowadzenie Lecha. Po kontuzji Thordarsona został przesunięty do środka pola, gdzie również radził sobie naprawdę dobrze.
- Antoni Kozubal (wszedł w 24. minucie) - 7
Wspaniały występ 21-letniego pomocnika, który rośnie z każdym kolejnym spotkaniem. Dobrze radził sobie zarówno z piłką przy nodze, jak i broniąc dostępu do własnej bramki. Po przerwie wielokrotnie wybijał piłkę z własnego pola karnego, w ofiarny sposób blokując również dwa uderzenia zawodników gospodarzy. Świetna końcówka rundy jesiennej w wykonaniu wychowanka Kolejorza.
- Gisli Thordarson (wszedł w 24. minucie) - 5
Islandczyk rozegrał przyzwoite zawody, ale niestety on także musiał opuścić plac gry przedwcześnie ze względu na niefortunną kontuzję. W 68. minucie spotkania zmienił go Yannick Agnero.
- Robert Gumny (wszedł w 58. minucie) - 6
Solidna zmiana. Godnie zastąpił Joela Pereirę, dobrze spisując się szczególnie w defensywie. Dał Nielsowi Frederiksenowi poważny argument, by ten stawiał na niego w kolejnych spotkaniach.
- Leo Bengtsson (wszedł w 58. minucie) - 6
Niezłe spotkanie w wykonaniu Szweda. Po jego przechwycie w 61. minucie meczu przed szansą na zdobycie bramki stanął Ismaheel, lecz po strzale Nigeryjczyka piłka odbiła się od słupka. Zaliczył kluczowy udział przy trafieniu Yannicka Agnero - ruszył na wolne pole, otrzymał podanie od Ismaheela, a następnie dograł do Mikaela Ishaka, który wyłożył futbolówkę napastnika z Wybrzeża Kości Słoniowej.
- Yannick Agnero (wszedł w 68. minucie) - 6
Iworyjczyk zaliczył prawdziwe wejście smoka - już kilkadziesiąt sekund po tym, jak pojawił się na placu gry, mógł cieszyć się z gola, pewnie wykańczając zespołową akcję. Solidny występ.
Piast Gliwice - Lech Poznań 0:2 (0:1)
Bramki: Ishak 44., Agnero 69. -
Lech
Piast Gliwice: Plach - Borowski (58. Jirka), Rivas, Czerwiński, Drapiński (74. Tomasiewicz) - Boisgard, Dziczek - Chrapek, Felix (63. Vallejo), Sanca (63. Lewicki) - Dalmau (63. Barkovskiy)
Lech Poznań: Mrozek - Pereira (58. Gumny), Mońka, Skrzypczak, Gurgul - Ouma (24. Thordarson, 68. Agnero), Jagiełło (24. Kozubal) - Gholizadeh (58. Bengtsson), Rodriguez, Ismaheel - Ishak
Kartki: Dziczek, Drapiński, Czerwiński - Piast - Ouma, Pereira - Lech
Sędziował: Szymon Marciniak (Płock)
Wielki fan futbolu, wokół którego kręci się całe jego życie. Wybierze mecz Ekstraklasy nawet kosztem El Clasico. Na łamach portalu Sportowy-Poznan.pl od października 2024 roku pisze głównie o Warcie i Lechu.
Komentarze (0)