Oto najlepsi zawodnicy 18. edycji Enea Lech Cup. Pójdą w ślady Gvardiola, Leao i Musiali?

Opublikowano:
Autor:

Oto najlepsi zawodnicy 18. edycji Enea Lech Cup. Pójdą w ślady Gvardiola, Leao i Musiali? - Zdjęcie główne
Autor: Jakub Wyderski | Opis: Te nazwiska warto zapamiętać! Oto najlepsi zawodnicy 18. edycji Enea Lech Cup

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Piłka nożnaW dniach 6-7 grudnia, na hali Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza na poznańskim Morasku odbyła się 18. edycja Enea Lech Cup - prestiżowego turnieju, na którym w przeszłości wystąpiły gwiazdy światowego formatu, takie jak Josko Gvardiol, Rafael Leao czy Jamal Musiala. Do których zawodników należała tegoroczna edycja tego prestiżowego turnieju? Oto najlepsi z najlepszych. Zapamiętajcie te nazwiska!
reklama

Choć podczas 18. edycji Enea Lech Cup wpadło nam w oko wielu utalentowanych zawodników, tylko pięciu najlepszych graczy mogło znaleźć się w drużynie turnieju. Aż trójka z nich to przedstawiciele Manchesteru City - zdobywcy złotego medalu, który zakończył rozgrywki bez choćby jednej porażki, w wielkim finale nie dając szans włoskiej Atalancie BC.

  • Julien Ottenburghs (KRC Genk)
W przeciwieństwie do poprzedniej edycji, podczas tegorocznych zmagań na Enea Lech Cup niełatwo było zdecydowanie wyróżnić jednego z golkiperów. Bardzo dobrze spisywał się choćby bramkarz Atalanty BC, Riccardo Bressanelli, czy broniący dostępu do bramki Lecha Poznań Jan Grzelak, który w niedzielnym starciu z Manchesterem City popisał się zdobyciem dwóch bramek.

reklama

Zdecydowaliśmy jednak, aby w drużynie turnieju postawić na golkipera brązowych medalistów - KRC Genk. Julien Ottenburghs imponował bardzo dobrymi warunkami fizycznymi, dysponując jednocześnie znakomitym refleksem. Jego kapitalne interwencje kilkukrotnie uratowały zespół z Flandrii przed utratą gola. Młody Belg solidnie spisywał się również z piłką przy nodze - choć nie wystrzegł się kilku błędów, emanował spokojem, biorąc udział w ofensywnych akcjach swojej drużyny.

  • George Warrender (Manchester City)
Manchester City był zdecydowanie najlepszą drużyną turnieju pod względem organizacji w defensywie, w czym ogromny udział miał obrońca The CitizensGeorge Warrender imponował świetnymi umiejętnościami gry obronnej, wielokrotnie wyłuskując piłkę spod nóg rozpędzonych rywali. Choć nie był najwyższym zawodnikiem w zespołe, często podpowiadał kolegom z zespołu, w jaki sposób ustawić się na boisku, w bardzo naturalny sposób pełniąc funkcję lidera.

reklama

Poza niewątpliwymi zdolnościami przywódczymi, dobrze prezentował się również z piłką przy nodze - często podłączał się do akcji ofensywnych, szukając uderzeń lewą nogą. Turniej zakończył z czterema trafieniami na koncie, wpisując się na listę strzelców w starciu z Chelsea FC, a także w trzech różnych spotkaniach z włoską Atalantą.

  • Abi-Junior Arowolo (Manchester City)
Choć pierwszego dnia turnieju błyskotliwy pomocnik pozostał nieco w cieniu kolegi z zespołu, Michaela Mellora, podczas niedzielnych zmagań Abi-Junior Arowolo prezentował się wprost fantastycznie, strzelając aż sześć goli. Był bohaterem wielkiego finału, popisując się hat-trickiem w rywalizacji z Atalantą BC. Imponował znakomitym wyszkoleniem technicznym, świetną dynamiką oraz precyzyjnym wykończeniem. Turniej zakończył na 4. miejscu w klasyfikacji strzelców z dorobkiem 10 trafień.

reklama

Innym z zawodników, który wyróżniał się znakomitą techniką, był filigranowy pomocnik FC Porto, Francisco Campos. Choć wyglądał na młodszego od zdecydowanej większości graczy, świetnie radził sobie z piłką przy nodze, zostawiając w tyle kolejnych obrońców. Łącznie udało mu się zdobyć sześć bramek.

  • Edoardo Herrera (Atalanta BC)
To w dużej mierze właśnie dzięki jego golom Atalancie udało się awansować do wielkiego finału. Bramkostrzelny napastnik braki w warunkach fizycznych nadrabiał znakomitą kontrolą piłki, świetnym dryblingiem i klinicznym wykończeniem. Z dorobkiem 12 goli został wicekrólem strzelców turnieju, uznając wyższość jedynie napastnika Manchesteru City.

Choć sporo trafień zaliczyli również inni zawodnicy, tacy jak Diego Oliveira z FC Porto czy Luca Sangiovanni z KRC Genk, w naszej opinii to napastnik z Italii zasłużył na wyróżnienie w postaci obecności w drużynie turnieju.

reklama

  • Michael Mellor (Manchester City)
Napastnik drużyny z Manchesteru nie bez powodu został wybrany najlepszym zawodnikiem 18. edycji Enea Lech Cup. Zdobycie 12 bramek pozwoliło mu na zdobycie nagrody dla najlepszego strzelca turnieju, ale jego udział w grze złotych medalistów nie ograniczał się jedynie do strzelania goli - dysponujący świetnymi warunkami fizycznymi Mellor kapitalnie zastawiał się z piłką, a odebranie mu jej w zgodny z przepisami sposób graniczyło z cudem.

Choć drugiego dnia zmagań nie był już tak skuteczny, jak w sobotę, strzelając "zaledwie" cztery gole, jego wkład w końcowy triumf The Citizens był niepodważalny.

Najlepsza drużyna 18. edycji Enea Lech Cup:

Julien Ottenburghs (KRC Genk) - George Warrender (Manchester City), Abi-Junior Arowolo (Manchester City), Edoardo Herrera (Atalanta BC), Michael Mellor (Manchester City)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo