Lech Poznań przeprowadził tego lata dwa transfery. Szeregi mistrza Polski zasilili Mateusz Skrzypczak z Jagiellonii Białystok oraz Robert Gumny, któremu z końcem czerwca wygasła umowa z Augsburgiem. Wkrótce do Kolejorza powinni trafić dwaj nowi zawodnicy - Arkadiusz Reca, o którym więcej pisaliśmy TUTAJ, a także pochodzący ze Szwecji Leo Bengtsson, występujący na pozycji lewego skrzydłowego.
Jako pierwszy o zainteresowaniu Lecha szwedzkim skrzydłowym poinformował portal Sportbladet. Według informacji dziennikarza Daniela Kristoffersona, Kolejorz porozumiał się już z obecnym pracodawcą Bengtssona, Arisem Limassol, w kwestii kwoty transferu. Ma ona wynieść nieco ponad milion euro. Zdaniem Kristoffersona, mistrzowi Polski pozostało jedynie uzgodnić szczegóły kontraktu z 27-letnim Szwedem. Można zatem spodziewać się finalizacji tego tematu w przeciągu kilku najbliższych dni. Informacje serwisu Sportbladet potwierdził także Sebastian Staszewski.
Leo Bengtsson to wychowanek Hammarby IF, które w 2020 roku opuścił na rzecz BK Hacken. Ruch ten okazał się strzałem w dziesiątkę - przez 2,5 roku gry w klubie z Goteborga skrzydłowy wystąpił w 80 spotkaniach, strzelając 20 goli i notując 9 asyst. Bengtsson może pochwalić się także mistrzostwem Szwecji, choć Hacken sięgnęło po tytuł kilka miesięcy po jego wyjeździe na Cypr. Co ciekawe, 27-latek występował w zespole z Goteborga z... młodziutkim Patrikiem Walemarkiem.
Bengtsson szybko stał się ważną postacią Arisu Limassol. W pierwszym sezonie gry w klubie z Cypru zdobył 8 bramek i zaliczył 5 asyst w 33 meczach, a Aris sięgnął po mistrzostwo kraju. Skrzydłowy ze Szwecji wypadał nieźle pod kątem liczb także w dwóch kolejnych sezonach, za każdym razem notując minimum 10 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej (łączone gole i asysty). Jego bilans w Arisie wynosi 115 spotkań, 22 bramki i 16 asyst. Szwed dobrze radził sobie także w europejskich pucharach - w sezonie 2023/24 zagrał z zespołem z Limassolu w fazie grupowej Ligi Europy, strzelając jednego gola i notując dwie asysty w sześciu meczach. Co ważne, 27-latek jest bardzo odporny na kontuzje - w ostatnich trzech latach opuścił z powodów zdrowotnych jedynie kilka spotkań.
Bengtsson jest wyceniany przez portal Transfermarkt na 1 milion euro. Jego kontrakt z obecnym pracodawcą wygasa z końcem maja 2027 roku.
Komentarze (0)