reklama

To oni mogą stanowić w przyszłości o sile ofensywy Lecha Poznań. Dwóch z nich trenuje z pierwszym zespołem

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: lechpoznan.pl/Przemysław Szyszka/Przemysław Szyszka

To oni mogą stanowić w przyszłości o sile ofensywy Lecha Poznań. Dwóch z nich trenuje z pierwszym zespołem - Zdjęcie główne

Ci zawodnicy mogą w przyszłości stanowić o sile ofensywy Lecha Poznań | foto lechpoznan.pl/Przemysław Szyszka/Przemysław Szyszka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaDysponujący jedną z najlepszych akademii w Polsce Lech Poznań ma w swoich szeregach wielu utalentowanych piłkarzy, którzy mogą wypłynąć wkrótce na szerokie wody. W ramach naszego cyklu przyjrzymy się bliżej młodym talentom z Akademii Kolejorza. W pierwszej części wyróżniliśmy Wojciecha Zborka, Huberta Janyszkę oraz Patryka Prajsnara. Tym razem pochylimy się nad kolejną trójką - Tymoteuszem Gmurem, Karolem Delikatem i Kamilem Jakóbczykiem.
reklama

Tymoteusz Gmur

Utalentowany pomocnik, który na początku stycznia świętował swoje 17. urodziny, pochodzi z położonej około 80 kilometrów od Poznania Trzcianki. Do Akademii Kolejorza trafił w wieku ośmiu lat, a po kilku latach spędzonych w jej poznańskiej części, przeniósł się do Centrum Badawczo-Rozwojowego we Wronkach. 

Rozwój zdolnego pomocnika zdecydowanie przyspieszył w zeszłym roku, kiedy to rozegrał on bardzo udaną, zwieńczoną pięcioma trafieniami w 11 meczach rundę wiosenną w zespole juniorów starszych, a od początku sezonu 2024/25 został włączony do drużyny rezerw, gdzie pełnił bardzo ważną rolę. W poprzednich rozgrywkach Gmur zanotował łącznie 26 występów na trzecioligowych boiskach, strzelając trzy gole i notując dwie asysty.

reklama

Młodego zawodnika występującego w drugiej linii cechuje znakomite wyszkolenie techniczne i świetna gra na małej przestrzeni, a także zwinność i dynamika. Próbkę swoich umiejętności 17-letni pomocnik pokazał już na zimowym obozie przygotowawczym w tureckiej Larze, gdzie trafił do siatki w starciu z FK Cukaricki, a także w niedawnym sparingu z Chrobrym Głogów, w którym zapewnił zwycięstwo Kolejorzowi fantastycznym uderzeniem lewą nogą.

Rozwiń

Pomimo tego, że od kilku miesięcy Tymoteusz Gmur trenuje na stałe z pierwszym zespołem Lecha Poznań, nie doczekał się jeszcze oficjalnego debiutu. Wydaje się jednak, że ofensywnie usposobiony pomocnik otrzyma wkrótce szansę od Nielsa Frederiksena.

Karol Delikat

Karol Delikat to - podobnie jak Tymoteusz Gmur - niezwykle obiecujący, ofensywnie usposobiony pomocnik. Do Akademii Lecha Poznań trafił on jednak znacznie później niż swój rówieśnik, bo w wieku 14 lat. Delikat pochodzi z Sędziszowa Małopolskiego - miasteczka położonego niedaleko Rzeszowa. Swoją przygodę z piłką rozpoczął w drużynie Soccer Ropczyce, a następnie reprezentował barwy Stali Rzeszów, skąd przed sezonem 2022/23 przeniósł się do Akademii Kolejorza. Co ciekawe, o utalentowanym zawodniku zrobiło się głośno już w 2018 roku, kiedy sięgnął po koronę króla strzelców turnieju o Puchar Tymbarku.

reklama

Na początku tego sezonu 17-latek został włączony do zespołu juniorów starszych, prowadzonego przez Bartosza Bochińskiego. Od pierwszej do ostatniej kolejki był jego bardzo ważną postacią, ale prawdziwy wystrzał formy Delikata przypadł na rundę wiosenną. Uzdolniony pomocnik strzelał gola za golem, prowadząc zespół U-19 do kolejnych zwycięstw, zatrzymując się ostatecznie na 10 bramkach zdobytych w 12 meczach. Z dorobkiem 11 trafień został drugim najlepszym strzelcem drużyny juniorów starszych Kolejorza, uznając wyższość jedynie Wojciecha Szymczaka, któremu udało się strzelić jednego gola więcej.

Karola Delikata cechuje dobra gra zarówno lewą, jak i prawą nogą, duża kreatywność na boisku, a także bardzo dobre wykończenie. Na szczególne wyróżnienie zasługują znakomicie wykonywane przez niego rzuty wolne. Zanotował w ten sposób kilka trafień w Centralnej Lidze Juniorów, a sztuka ta udała mu się również w meczu trzecioligowych rezerw przeciwko drugiej drużynie Pogoni Szczecin. Pojawił się wówczas na boisku po przerwie i pięknym uderzeniem bezpośrednio z rzutu wolnego w doliczonym czasie gry zapewnił podopiecznym Grzegorza Wojtkowiaka cenny punkt. Warto podkreślić, że była to debiutancka bramka Delikata w seniorskim futbolu.

reklama

Ofensywnie usposobiony pomocnik jest etatowym reprezentantem Polski do lat 17. Od września 2024 roku selekcjoner Dariusz Gęsior dał mu szansę gry w 12 spotkaniach, w których Delikat strzelił dwa gole i zanotował jedną asystę. W przeciwieństwie do Tymoteusza Gmura, 17-latek z Sędziszowa Małopolskiego nie brał jeszcze udziału w treningach z pierwszym zespołem Kolejorza.

Kamil Jakóbczyk

Kamil Jakóbczyk to kolejny zawodnik, który do Akademii Kolejorza trafił jako nastolatek. Napastnik, który będzie obchodził w październiku swoje 18. urodziny, pochodzi z Krakowa, a przed przenosinami do Kolejorza występował w krakowskiej Wiśle, Szkole Futbolu Staniątki, Akademii Piłkarskiej Wieliczka i Hutniku Kraków, z którego w 2022 roku trafił do Akademii Lecha Poznań. 

reklama

Utalentowany napastnik zaliczył dość szybki przeskok z zespołu juniorów młodszych do drużyny juniorów starszych, a już nieco ponad rok po przenosinach do Akademii Lecha zadebiutował w zespole rezerw, występującym wówczas w 2. lidze.

Na początku 2024 roku Jakóbczyk udał się z pierwszą drużyną Kolejorza na obóz przygotowawczy do tureckiego Belek, gdzie dostał nawet szansę gry w jednym ze sparingów. 17-latek miał też udać się na dwa następne zgrupowania (kolejno przed startem sezonu 2024/25 i na jego półmetku), lecz w obu przypadkach z udziału w przygotowaniach wykluczyły go urazy.

Pomimo tego, że z powodu problemów zdrowotnych opuścił aż 12 spotkań drużyny rezerw Kolejorza, młody napastnik ma za sobą naprawdę udany sezon na trzecioligowych boiskach. Wystąpił łącznie w 21 spotkaniach, strzelając 5 goli i notując 3 asysty.

Jakóbczyka cechują bardzo dobre warunki fizyczne i umiejętność gry tyłem do bramki. To przykład napastnika, który często schodzi nisko po piłkę i stara się wykreować syuacje kolegom z zespołu. 17-latka wyróżnia także łatwość w dochodzeniu do dogodnych okazji bramkowych, co udowodnił w niedawnym sparingu z Chrobrym Głogów, kiedy po zagraniu od Roberta Gumnego znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali i przytomnym strzałem słabszą, prawą nogą otworzył wynik spotkania.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo