Prace remontowe przy Drodze Dębińskiej idą w dobrą stronę. Warta Poznań rozpoczęła już proces wymiany trybun, ale ta operacja jeszcze nie pozwoli Zielonym na rozegranie spotkań w najbliższym czasie na swoim terenie. Tym samym niemożliwym jest by wkrótce w Poznaniu odbył się mecz w ramach kwalifikacji do tegorocznej edycji Pucharu Polski.
Rywalem Warty Poznań będzie Olimpia Elbląg. Klub ten podejmie rywalizację w tym sezonie w Betclic 3. lidze w ramach rozgrywek grupy pierwszej. Jest on spadkowiczem z Betclic 2. ligi, w której to zajął ostatnie miejsce w poprzedniej kampanii. W ostatnim czasie poznaniacy intensywnie szukali sposobu na rozegranie z nimi meczu 6 sierpnia, nie mając do dyspozycji swojego stadionu w Poznaniu, ani też w Grodzisku.
Pomocną dłoń do Warty Poznań wyciągnęła Środa Wielkopolska. Władze miejscowego klubu - Polonii - jak również gminy umożliwiły Zielonym rozegranie pucharowego spotkania na ich terenie. Poznaniacy będą musieli udać się na oddalony o 35 kilometrów Stadion Średzki przy ul. Sportowej 12. Obiekt ten pozwala na pomieszczenie 1100 osób. Początek spotkania będzie miał miejsce o godzinie 16:30, a Warta wkrótce poinformuje kibiców o sprzedaży biletów. Pomimo rozgrywania meczu poza granicami Poznania, Zieloni utrzymają status gospodarza.
Zawirowanie z poszukiwaniem nowego obiektu na mecz w ramach kwalifikacji do Pucharu Polski pokazuje, że Warta musi zagęszczać ruchy w kwestii restauracji obiektu przy Drodze Dębińskiej. Polonia wykazała się miłym gestem, ale już 23 sierpnia na zespół trenera Tokarczyka czekać będzie pierwszy mecz domowy Betclic 2. ligi z Rekordem Bielsko-Biała. Czas się kurczy a więc już wkrótce prace remontowe muszą dobiec końca.
Determinację Zielonych w powrocie do domu podkreśla prezes Warty Poznań - Artur Meissner.
- Bardzo dziękuję władzom gminy i zarządowi klubu Polonia za umożliwienie nam rozgrywania meczu u siebie. Mam nadzieję, że mecz z Olimpią zamknie ten długi okres naszej tułaczki po obcych stadionach. Robimy wszystko, żeby sezon ligowy rozgrywać już w „Ogródku”. Trybuna na boisku została zdemontowana i czekamy na dostarczenie w jej miejsce zamówionej nowej. Jeszcze trochę cierpliwości i będziemy mogli w końcu powiedzieć że na stałe wróciliśmy do domu – mówi dla klubowych mediów.
Komentarze (0)