W poniedziałek 29 lipca szczypiorniści Grunwaldu
Poznań wrócili po urlopach do zajęć. Michał Tórz, trener Wojskowych ma do dyspozycji 24 zawodników, w tym wszystkich liderów – z wyjątkiem Krzysztofa Martyńskiego, który zakończył karierę.
Już od pierwszego dnia do zespołu dołączyli nowi gracze, o których mówił trzy tygodnie temu prezes Jakub Pochopień. Są to Jakub Wysocki, dotychczasowy bramkarz superligowej Unii Tarnów i Filip Stachowiak – najlepszy strzelec wszystkich grup pierwszoligowych, który grał dotąd w UKS Liderze Swarzędz.
Pierwszy etap przygotowań, to praca nad siłą.
Na początek stadion i „ulubione” przez zawodników biegi, testy sprawnościowe i siłownia. Wszystko po to, żeby się wzmocnić, bo czekają nas naprawdę ciężkie spotkania
– mówi trener Tórz
Drugi etap przygotowań zaczyna się tak naprawdę 17 sierpnia. Będzie zapewne o wiele bardziej przyjemny dla zawodników, bo będzie w nim dużo grania.
Pierwszy turniej gramy w Szczecinie. A rywalami obok gospodarzy czyli Pogoni będzie też drugi zespół z Ligi Centralnej KPR Autoinvest Żukowo oraz pierwszoligowy TS Zew Świebodzin
– wymienia szkoleniowiec
Wojskowi w kolejną sobotę mają w planach mecz towarzyski w swojej hali przy ulicy Newtona w Poznaniu. Rywalem będzie bijący się z Wojskowymi o awans z grupy B zespół SPR Purina Kąty Wrocławskie. Trener wraz z zespołem już teraz zapraszają do hali przy ul. Newtona 24 sierpnia.
Od ostatniego dnia sierpnia w Koszalinie odbędzie się kolejny turniej z udziałem Grunwaldu. W dwudniowych zawodach na pewno zobaczymy Gwardię Koszalin, która w tym roku podobnie jak Grunwald awansowała do Ligi Centralnej.
Pozostali rywale nie są znani. Ale ponieważ gospodarze też grają w Lidze Centralnej spodziewam się jeszcze zespołów z Ligi Centralnej, a być może też z Superligi, np. Energa Wybrzeża
Gdańsk.
– tłumaczy trener
Na pierwszy turniej w Szczecinie Grunwald powinien pojechać w dużo mocniejszym składzie, bo trener już teraz zapowiada, że oprócz Wysockiego i Stachowiaka powinno do składu dojść kilku zawodników.
Żeby bić się o zwycięstwa w lidze potrzebujemy więcej jakości. W przyszłym tygodniu spodziewamy się finalizacji rozmów z kilkoma nowymi graczami.
Będzie czterech nowych zawodników leworęcznych. Trzech z nich to skrzydłowi z Ligi Centralnej, jeden – były nasz rozgrywający z pierwszej ligi. To nam bardzo ułatwi grę w ataku.
– wyjaśnia Michał Tórz
Trener zapowiada, że z uwagi na to, że karierę zakończył po sezonie Krzysztof Martyński, do zespołu dojdzie jeszcze jeden doświadczony rozgrywający.
To będzie zawodnik z przeszłością w Superlidze, grający w Lidze Centralnej. Da nam to gwarancję spokoju na rozegraniu
– dopowiada szkoleniowiec Wojskowych
Czy pozostanie liderów – kapitana Piotra Nowickiego, Daniela Bartłomiejczyka, Filipa Tarko czy Adama Pacześnego, którzy zostaną wzmocnieni siedmioma graczami głównie z Ligi Centralnej da utrzymanie?
Bardzo mocno w to wierzę, ale i tak wszystko wyjdzie w praniu. Na budżet, którym dysponujemy i to, że jako ostatni zostaliśmy dokooptowani do Ligi Centralnej uważam, że to są bardzo dobre transfery. Tym bardziej, że szukaliśmy ludzi nie tylko na odpowiednim poziomie sportowym i na konkretne pozycje, ale też pasujących do naszego zespołu charakterologicznie
– przyznaje trener Tórz
Trener Grunwaldu zapowiada, że w Lidze Centralnej jego zespół będzie bił się o zwycięstwo w każdym meczu i znowu postawi na szczelną defensywę. Liczy też na dobre wkomponowanie się nowych zawodników i dalszy rozwój młodych wychowanków MKS-u.
To wszystko ma dać sukces w postaci pozostania na szczeblu centralnym.
A pierwszy mecz w Lidze Centralnej Wojskowi zagrają już między 13 a 15 września. Wtedy przy ulicy Newtona rywalem Grunwaldu będzie szczecińska Pogoń.
Fot. FB Grunwaldu Poznań
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.