"Szkoda ostatniego meczu, bo całym sezonem na pewno zasłużyliśmy na awans do Ligi Centralnej" - mówił po ostatnim spotkaniu z Anilaną łódź trener piłkarzy ręcznych Grunwaldu Poznań Michał Tórz. I trudno się z nim nie zgodzić, skoro w fazie zasadniczej poznańska drużyna odnotowała historyczny bilans kompletu wygranych. Przegrała jedna dwumecz w barażach z Anilaną Łódź nie zdobywając awansu.
Wszystko wskazuje jednak na to, że męska Liga Centralna będzie w Poznaniu (w żeńskiej zagra Enea Piłka Ręczna Poznań). Ma to związek z upadkiem Azotów Unii Tarnów. Ten ekstraligowiec, po wycofaniu się tytularnego sponsora nie ma środków finansowych na start w Superlidze. Miasto nie jest w stanie pomóc, zawodnicy i trenerzy szukają już nowych klubów. A to oznacza, że zwolnione miejsce zajmie zespół z Ligi Centralnej robiąc jedno "miejsce" w Lidze Centralnej.
Poproszono nas o zgłoszenie się zarówno do rozgrywek 1. ligi, jak i do Ligi Centralnej, ponieważ zgodnie z regulaminem w przypadku wycofania się, czy też nie zgłoszenia się któregoś z zespołów, to my, jak drugi zespół Turnieju Mistrzów mamy prawy gry na wyszym szczeblu rozgrywek
- tłumaczy Jakub Żelazek, wicepres sekcji piłki ręcznej Grunwaldu Poznań.
I chociaż Wojskowi na decyzję muszą jeszcze czekać, to już szykują się do gry "poziom wyżej".
Szykowaliśmy się do gry w Lidze Centralnej i cały czas podtrzymujemy chęć gry w tych rozgrywkach. Prowadzimy zaawansowane rozmowy transferowe z myślą o grze na zapleczu Superligi. Rozmawiamy także z naszymi partnerami tak, aby spiąć budżet i jak najlepiej przygotować się do nowego sezonu
- mówi Jakub Pochopień, prezes sekcji piłki ręcznej Grunwaldu Poznań.
Mimo gry na wyższym poziomie rozgrywkowej drużyna Grunwaldu nie planuje zmieniać miejsca rozgrywania spotkań. Będzie nim nadal hala SP nr 72 przy ulicy Newtona. Wymogi licencyjne powinna spełnić, bo przecież w tym miejscu spotkania Ligi Centralnej rozgrywa kobiecy zespół Enei Piłki Ręcznej. Na meczach Grunwaldu w 1. lidze w tym sezonie już kilka razy zasiadł na trybunach komplet kibiców, grając na zapleczu Superligi władze klubu mogą więc o frekwncję być spokojne.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.