Mecz z Wilkami Łódzkimi miał dla nas ogromne znaczenie, gdyż była to bezpośrednia walka o miejsce w tabeli i w przypadku porażki, nie mielibyśmy szans na półfinał
– mówił nam Jakub Gerka, koordynator defensywy Armii Poznań.
Złe miłego początki
Pierwsza połowa spotkania nie układała się po myśli gospodarzy, którzy – w drodze wyjątku – rozgrywali swój mecz na stadionie w Środzie Wielkopolskiej (obiekt na Golęcinie był tego dnia zajęty). Wilki dwukrotnie obejmowały prowadzenie, kolejno 6:0 i 14:7, jednak dzięki dużej determinacji Armia była w stanie odpowiadać skutecznymi zagraniami i finalnie na przerwę obie drużyny udały się przy wyniku 14:14.Po zmianie stron poznański zespół zaprezentował się dużo lepiej od przeciwników. Dość powiedzieć, że ekipa Fayeda nie straciła żadnych punktów, zdobywając ich aż... 21! Finalny rezultat: 35:14 dla Armii.
Mecz był dynamiczny, więc ciężko wskazać konkretne fragmenty, ale zwycięstwo udało nam się osiągnąć dzięki uspokojeniu gry obronnej oraz metodycznemu przesuwaniu piłki przez formację ataku. Na wyróżnienie na pewno zasługuje Jacek Zakrzewski, który miał jedynie dwa tygodnie na przygotowania do tego meczu po kontuzji, jakiej doznał nasz podstawowy rozgrywający. W obronie z kolei świetne spotkanie rozegrał Przemysław Szukała, który swoim przechwytem i zdobyciem punktów sprawił, że kontrolowaliśmy mecz w kluczowym jego momencie
– dodał Gerka.
W grze o marzenia
Sobotnie zwycięstwo nad Wilkami przedłużyło nadzieje poznaniaków na awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Po pięciu spotkaniach Armia ma na koncie trzy wygrane i dwie porażki, a to oznacza, że w grupie południowej ustępuje wyłącznie Tychy Falcons, wyprzedzając wspomnianą drużynę z Łodzi oraz zamykających tabelę Dukes Ząbki. W grupie północnej Olsztyn Lakers zajmuje pierwszą lokatę przed Rhinos Wyszków, Białymi Lwami Gdańsk i Angels Toruń.
Wygrana dała nam drugie miejsce w grupie, które jest premiowane awansem do fazy pucharowej. Ani przez chwilę nie zwątpiliśmy, że jesteśmy w stanie osiągnąć obrany cel, jakim jest mistrzostwo i awans. Wiedzieliśmy jednak, że nie będzie to proste zadanie. W swojej grupie mamy drużynę z Tychów, która rok temu otarła się o półfinał najwyższej klasy rozgrywkowej oraz zespół z Łodzi, czyli zeszłorocznych mistrzów drugiej ligi
– zakończył Jakub Gerka.
Następne zmagania z udziałem Armii Poznań zaplanowano na 21 lipca. To właśnie wtedy zespół ze stolicy Wielkopolski zagra na wyjeździe z Dukes Ząbki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.