Artur Zakrzewski to od lat najlepszy polski skoczek na trampolinie. Jest nie tylko multimedalistą mistrzostw kraju i uczestnikiem mistrzostw świata i Europy, ale także mistrzem Igrzysk Europejskich w Mińsku. Jest też rekordzistą Polski w trudności (i to dwukrtonym). Zapowiadał, że na zawody w Poznaniu przygotowuje niespodziankę i rzeczywiście tak się stało. Podopieczny Józefa Ślusarka, podczas serii finałowej Pucharu Polski, jako pierwszy Polak w historii i jeden z nielicznych na świecie, skoczył poczwórne salto z półobrotem.
Nie trenowałem tego elementu, pierwszy raz w życiu udało mi się go połączyć w kombinacji. Jest to na tyle trudny element, że stres podczas jego wykonywania był gigantyczny. Trener nie do końca się chciał zgodzić, bym to skakał, dlatego po zakończeniu układu miał łzy w oczach. Dla takich chwil warto trenować
- powiedział Artur Zakrzewski.
Zawodnik sekcji skoków na trampolinie AZS-u AWF-u Poznań zdradził, że zamierza zakończyć sportową karierę:
Bardzo się cieszę z tego poczwórnego salta, bo był to mój jeden z ostatnich skoków. A kiedy koniec kariery? NIe wiem, mam jeszcze kilka planów startowych, ale czy je zrealizuję i w jakim wymiarze, to jeszcze zobaczymy.
Zakrzewski oczywiście zwyciężył w zawodach. W rywalizacji kobiet najlepsza była Malwina Wyskiel ze Stali Rzeszów. W Klasie I triumfowali zawodnicy AZS-u AWF-u Poznań: Magdalena Woźna i Bartłomiej Wiśniewski, a w Klasie II Aleksandra Konieczna i Bruno Kaczmarek.
Zawody Tauron Pucharu Polski, które odbyły się w hali Zespołu Szkół nr 8 w Poznaniu, zakończyły tegoroczny sezon.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.