Reklama lokalna
reklama

Poznaniacy błysnęli w reprezentacji. W międzynarodowym turnieju

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Federação Portuguesa de Natação/Amo Nadar

Poznaniacy błysnęli w reprezentacji. W międzynarodowym turnieju - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
7
zdjęć

foto Federação Portuguesa de Natação/Amo Nadar

Udostępnij na:
Facebook
Piłka wodnaW miniony weekend reprezentacja Polski w piłce wodnej zagrała w międzynarodowym turnieju w portugalskim Loulé. Biało-czerwoni zajęli drugie miejsce, ulegając jedynie gospodarzom. Ważne role w narodowych barwach odegrali zawodnicy Waterpolo Poznań.
reklama

Trenerzy Donat i Adam Oleksów, obaj związani od kilku lat z Waterpolo Poznań, do kadry na ten turniej powołali czterech waterpolistów klubu ze stolicy Wielkopolski - Bartłomieja Kowalewskiego w roli kapitana, a także Macieja Kozerę, Jana Oleksowa, Kacpra Ślusarczyka.

Już w pierwszym meczu Polacy zmierzyli się z gospodarzami zawodów. Po pierwszej kwarcie zremisowanej 2:2 i okraszonej efektownym golem Jana Oleksowa, Portugalczycy wykorzystali między innymi nieskuteczność podań biało-czerwonych, wygrywając całe spotkanie 16:10.

Polacy po wysokiej porażce nie zwiesili jednak nosów na kwintę i już w sobotę rano rozbili Duńczyków 13:5. Większy opór stawili popołudniu Irlandczycy, jednak ostatnia kwarta wygrana przez naszą reprezentację 4:2 przesądziła o wygranej 10:8 i awansie do meczu finałowego, który stwarzał okazję do rewanżu na gospodarzach.

reklama

W finale było blisko

To spotkanie było już bardziej wyrównane, aczkolwiek nadal Polakom brakowało trochę do zwycięstwa nad Portugalczykami - przegrana 10:13 oznaczało, że nasza reprezentacja zajęła drugie miejsce w turnieju.

Spośród zawodników Waterpolo Poznań po cztery bramki rzucili Bartłomiej Kowalewski i Jan Oleksów, którzy zagrali we wszystkich meczach. Maciej Kozera odpoczywał w meczu z Duńczkami, ale następnie rzucił dwa gole Irlandczykom, natomiast Kacper Ślusarczyk turniej zakończył również z trzema meczami w barwach narodowych (też pauzował w sobotę rano), ale bez bramki na koncie.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama