Spotkanie w hotelu Novotel Poznań Malta miało podwójny wymiar. Z jednej strony pojawili się na nim byli zawodnicy Waterpolo Poznań, z drugiej zaprezentowano wydaną w ubiegłym roku książkę "Z ręki do ręki. Historia waterpolo", która jest jedyną monografią polskiej piłki wodnej. Jak przyznali obecni na spotkaniu autorzy, Marek Kondraciuk i Edward Grzegorz Samoraj - jest to pozycja unikatowa na skalę światową. Co prawda, skupia się ona na naszym krajowym podwórku, ale zawarta w niej jest też światowa historia waterpolo, włącznie z ewolucją stylu pływania, który umożliwił poruszanie się w wodzie z piłką, jak też wynikami najważniejszych imprez międzynarodowych - w tym igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata czy Europy.
Pomysł na książkę zrodził się podczas Walnego Zebrania Sprawozdawczego Polskiego Związku Pływackiego w 95. rocznicę powstania Związku. Wydanie książki było elementem obchodów stulecia PZP, w którego strukturach jest piłka wodna. Podczas spotkania w Poznaniu nie zabrakło głosów, że może być to jeden z hamulców rozwoju tej dyscypliny w kraju - w różnych państwach różnie podchodzi się do tej kwestii (osobny związek posiadają m.in. uznawani za potęgę w tym sporcie Węgrzy). Pomimo słów krytycznych co do miejsca piłki wodnej w Polskim Związku Pływackim, autorzy z dumą podkreślali, że takiej monografii nie ma nawet flagowy sport PZP.
W spotkaniu udział wzięli nie tylko zawodnicy - byli i obecni - Waterpolo Poznań, ale też m.in. dr Ewa Bąk, z której inicjatywy Tomasz Różycki założył klub, czy prof. Ryszard Wryk, który jako historyk wykorzystał okazję do podzielenia się swoimi spostrzeżeniami na temat między innymi okresu wojennego, wspominając losy reprezentantów Polski z okresu międzywojnia, których historia rzuciła w różne strony podczas II wojny światowej - w tym w strony sobie wrogie. Autorzy książki z sympatią do gospodarzy spotkania zauważyli, że Poznań może poszczycić się największą liczbą klubów w historii polskiego waterpolo - było ich aż osiem (Unia, Spójnia, San, AZS, Sparta, Legia, Olimpia oraz obecnie grające w Ekstraklasie Waterpolo Poznań).
Ciekawostką jest jednak, że ani jeden zespół z tej ósemki nigdy nie był misrzem Polski, a na liście wśród 11 miast medalistów Poznań jest dopiero dziewiąty (6 srebrnych i 5 brązowych)
- czytamy w książce w rozdziale "Poznań. Miasto ośmiu drużyn ligowych".
Po spotkaniu uczestnicy przeszli na Termy Maltańskie, gdzie rozpoczął się nowy sezon Ekstraklasy. W meczu z Arkonią, wygranym przez szczecinian 10:6, po przeciwnych stronach w bramce stanęli dwaj koledzy z roczników 1983-1984, którzy razem wychowywali się na obiektach gorzowskiego Stilonu: Michał Diakonów i Tomasz Różycki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.