Mistrzostwa Polski w pływaniu odbędą się w Poznaniu pierwszy raz od 12 lat. Na listach startowych są reprezentanci aż 66 klubów, w tym czterech poznańskich: Warty, Posnanii, AZS-u oraz CityZen. Czterodniowe zawody będą ostatnią szansą na wywalczenie kwalifikacji na mistrzostwa świata oraz kolejną szansą na wypełnienie minimów olimpijskich. Mistrzostwa zostaną rozegrane na długim basenie, a nie krótkim, jak to zazwyczaj bywało podczas zimowych mistrzostw kraju.
Dla naszych seniorów to będą bardzo ważne zawody, dlatego ze względu na zbliżające się igrzyska, zostaną rozegrane nietypowo jak na zimowe mistrzostwa, na długim basenie. Zakończą okres kwalifikacji na czempionat globu w Katarze, do którego zostały już niespełna trzy miesiące. Liczymy, że do osób mających indywidualną kwalifikację dołączą kolejne. W Doha chcielibyśmy też wystawić kilka zespołów sztafetowych, które powalczą o bilety na igrzyska
– mówi Otylia Jędrzejczak, prezes Polskiego Związku Pływackiego.
materiały prasowe Polskiego Związku Pływackiego/Rafał Oleksiewicz
Minima na przyszłoroczne igrzyska wypełniło do tej pory sześcioro polskich pływaków: Adela Piskorska, Laura Bernat, Dominika Sztandera, Jakub Majerski, Ksawery Masiuk i Krzysztof Chmielewski. Kibice nie zobaczą w Poznaniu tylko ostatniego z nich.
Krzysztof, wraz z bratem Michałem, rozpoczął studia w Stanach Zjednoczonych, więc tym razem obu zabraknie na starcie. Będą za to inni pływacy na co dzień trenujący za oceanem, których stać na walkę o bilety do Paryża: Katarzyna Wasick czy Kacper Stokowski
– zauważa mistrzyni olimpijska z Aten.
zdjęcie: Kacper Majchrzak/FB
Miejscowi kibice liczą na przedstawicieli poznańskich klubu, m.in. pływaków Warty: Anny Dowgiert i Kacpra Majchrzaka. Oboje zapowiedzieli, że wystartują na 50 i 100 metrów stylem dowolnym.
Skupiam się przedew wszystkim na setce, bo walczę o kwalifikację do sztafety. Muszę być w czołowej czwórce. Jeśli chodzi o minimum na 100 metrów to wynosi ono 48.50, a ja w Lublinie popłynąłem 49.40, więc trzeba jeszcze trochę urwać
Niespodziewany powrót zapowiedział najbardziej utytułowany pływak w historii krajowego czempionatu , 38-letni Paweł Korzeniowski. Mistrz świata z 2005 roku i pięciokrotny olimpijczyk wystąpi na dystansach 50 i 100 metrów stylem motylkowym. Czeka go zatem ciekawa rywalizacja z Jakubem Majerskim, będącym w dobrej dyspozycji na początku sezonu zimowego Konradem Czerniakiem, czy ścigającym minimum na igrzyska Adrianem Jaśkiewiczem. Interesująco zapowiada się jeszcze chociażby walka o medale w stylu klasycznym, gdzie dojdzie do konfrontacji Jana Kałusowskiego z Dawidem Wiekierą.
Sporo emocji powinien dostarczyć też wyścig pań na 100 metrów stylem motylkowym, w którym Paulina Peda zmierzy się z prezentującymi coraz lepszą formę Wiktorią Piotrowską i Julią Maik z Kalisza.
materiały prasowe Polskiego Związku Pływackiego/Rafał Oleksiewicz
Poznań będzie gospodarzem tak dużej imprezy piąty raz w historii. Wcześniej gościł najlepszych pływaków na letnich mistrzostwach kraju dwukrotnie: tuż po II wojnie światowej w 1946 roku oraz w 1991 roku. Z kolei zimowa odsłona odbywała się w stolicy województwa wielkopolskiego w latach 1972 i 2011.
Od czwartku do soboty eliminacje będą się rozpoczynać o godzinie 9:00, natomiast finały o 17:00. W niedzielę finałowe starty rozpoczna sie o 16.00.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.