Reklama lokalna
reklama

Floreciści śladem koleżanek. Wojtkowiak powalczył w ćwierćfinale

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: FIE 2024/Augusto Bizzi & Eva Pavia

Floreciści śladem koleżanek. Wojtkowiak powalczył w ćwierćfinale - Zdjęcie główne

Polscy floreciści, a wśród nich AdrianWojtkowiak (AZS AWF Poznań) jako ostatni nasi reprezentanci pojawili się na szermierczej planszy w Grand Palais. | foto FIE 2024/Augusto Bizzi & Eva Pavia

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SzermierkaNa szóstym miejscu drużynową rywalizację florecistów zakończyła reprezentacja Polski. Adrian Wojtkowiak z AZS AWF Poznań już w trakcie ćwierćfinałowego meczu z został zmieniony.
Reklama lokalna
reklama

Już w ćwierćfinale Polaków czekało bardzo trudne zadanie - ich rywalami byli Włosi na czele z wicemistrzem turnieju indywidualnego, Filippo Macchim. Mecz nie rozpoczął się jednak źle - Jan Jurkiewicz pokonał Tomasso Mariniego 5:2, a przewagę w starciu z Guillaume'em Bianchim utrzymał Michał Siess. Nieco słabiej poszło Adrianowi Wojtkowiakowi - podopieczny trenera Włodzimierza Węcławka przegrał z Macchm 5:6, ale Biało-Czerwoni wciąż mieli dwa punkty przewagi, utrzymane w czwartym pojedynku przez Jurkiewicza walczącym z Bianchim.

Kluczowa okazała się runda piąta - Marini rozgromił w niej Wojtkowiak 7:1 i Azzurri prowadzili nagle 25:21. Do remisu zdołał doprowadzić Siess w pojedynku z Macchim, ale końcówka rundy należała do wicemistrza olimpijskiego - trzy trafienia z rzędu dały Włochom prowadzenie 30:27. Na ostatnią serię pojedynków Wojtkowiaka zmienił Andrzej Rządkowski - on jednak też przegrał 3:5 z Bianchim. Tych strat nieudało się już odrobić - remis Jurkiewicza z Macchim i przegrana 4:5 Siessa z Marinim oznaczała, że Włosi wygrali 45:39, a Polakom została walka o miejsa 5-8.

reklama

Trener kadry Bartłomiej Glonek nie mógł już dokonać zmiany powrotnej, a zatem szermierza AZS AWF Poznań nie oglądlaiśmy już na planszy. Siess, Jurkiewicz i Rządkowski wygrali 45:36 z Egipcjanami, jednak w meczu o piąte miejsce z Chińczykami drużyna z Państwa Środka wygrała aż 45:30. Tym samym polscy floreciści wyrównali wynik swoich koleżanek władających tą bronią, kończąc polskie występy na planszach w Grand Palais.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama