Magda Linette, która po Ausralian Open spadła z 24. na 55. miejsce w rankingu WTA przełamała serię czterech kolejnych przegranych spotkań. W swoim piątym turnieju w tym sezonie drugi raz przebrnęła przez pierwszą rundę singla. Na kortach w Abu Zabi pokonała 18-letnią Filipinkę Alexandrę Ealę (187. WTA) 7:6(4), 6:1.
Bardziej spektakularne zwycięstwo tenisistka AZS-u Poznań odniosła w turnieju deblowym, w którym nie miała zagrać. Rywalkami powracającej po macierzyńskiej przerwie Naomi Osaki i Ons Jabeur miały być Chinki Xinyu Wang i Saisai Zheng, ale wycofały się z rywalizacji. Ich miejsce w drabince zajęły Magda Linette i Bernarda Pera. Zarówno Japonka, jak i Tunezyjka to utytułowane tenisistki, tyle, że razem w deblu jeszcze nie grały. W przeciwieństwie do poznanianki, która z Bernardą Perą zagrała już wiele, turniejów, docierając m.in. do ćwierćfinału US Open.
I na korcie było tę różnicę widać. Co prawda Polka i Amrykanka jako pierwsze straciły podanie, ale potem przełamały rywalki i to dwukrtonie. Pierwszego seta wygrały 6:3, drugi zakończył się takim samym wynikiem, chociaż było wiele długich wymian i gemów. W ćwierćfinale Linette i Pera zmierzą się z rozstawionym z trójką duetem tajwańsko-meksykańskim Hao-Ching Chan i Giuliana Olmos.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.