Reklama lokalna
reklama

Grunwald wyszarpał zwycięstwo. Tenisista z Poznania wybrany MVP kolejki

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Lotto Superliga/materiały prasowe

Grunwald wyszarpał zwycięstwo. Tenisista z Poznania wybrany MVP kolejki - Zdjęcie główne

jasza szajrych został wybrany MVP 6. kolejki Lotto Superligi Tenisa | foto Lotto Superliga/materiały prasowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

TenisTenisiści Grunwaldu Poznań zachowali szanse na awans do Final Four Lotoo Superligi. Przed weekendową kolejką wiedzieli, że tylko wygrana z Górnikiem Bytom podtrzymywała nadzieje na grę o medale. Po dwóch meczach singlowych kobiet poznaniacy przegrywali 0:2 i chyba tylko niepoprawni optymiści wierzyli w ich końcowy triumf. Losy spotkania odwrócił Jasza Szajrych. Zawodnik notowany obecnie na 1124. miejscu w światowym rankingu ATP najpierw wygrał w singlu, potem w deblu oraz mikście. Został wybrany MVP szóstej kolejki Lotto Superligi.
Reklama lokalna
reklama

Odrodzenie Grunwaldu

Chociaz do Final Four jeszcze jest trochę czasu, to pojedynek Grunwald-u Poznań z Górnikem Bytom był mecemz godnym turnieju mistrzowskiego. Walczący o pierwszą czwórkę sezonu zasadniczego ekipa z Poznania wyrwała u siebie zwycięstwo nad KS Górnik Bytom w dramatycznych okolicznościach.

Zaczeło się od porażek poznanianek w singlach. Zarówno Gina Feistel, jak i Ada Piestrzyńska przegrały 1:6, 2:6 odpowiednio z Łotyszką Darią Semenistają i urodzoną w Ameryce czeską tenisistką Gabrielą Knutson.

Panowie dali sygnał do walki

Sygnał do ataku dali tenisiści Grunwaldu. Aleksander Orlikowski pokonał Nikodema Barcika 6:3, 6:3, a Jasza Szajrych ograł Czecha Marka Jalovca 7:5, 4:6, 10-6, wyrównując stan całego meczu na 2:2. Gości na prowadzenie ponownie wyciągnęły panie. Para Knutson/Semenistaja wygrała z deblem Feistel/Piestrzyńska 6:3, 6:3. Wtedy jednak sprawy w swoje ręce wziął Szajrych. Najpierw w parze Orlikowskim zapisał na swoim koncie zwycięstwo w deblowym rollercoasterze z teamem Jaloviec/Kielan 6:7(4), 6:1, 10-2. Po krótkim odpoczynku wyszedł na kort (juz pod balonem, bo deszcze nie pozwolał na granie na kortach zewnętrznych) i w mikście z Feistel wygrali z Samenistają/Kielanem 4:6, 7:6(8), 10-4. Wojskowi zwyciężyli 4:3, zachowując szanse na awans do Final Four.

reklama

Bardzo się cieszymy z tego zwycięstwa. Było trochę zaworiwania z tym meczem. Bardzo chcieliśmy zagrać w sobotę, bo w niedzielę Gina miała już wyznaczone mecze eliminacyjne do turnieju WTA w Kozerkach. udało się spotkanie przełożyć i nasz zespół odniósł bardzo cenne zwycięstwo. Jasza był dzisiaj fenomenalny

- powiedział Jerzy Płotkowiak, dyrektor sportowy sekcji tenisa Grunwaldu Poznań.

Rzeczywiście Jasza Szajrych tego dnia grał fantastycznie i słusznie został wybrany najlepszym graczem 6. kolejki spotkań rozgrywek. Kapituła Konkursowa tak uzasadniła swój wybór:

Decyzja motywowana jest wyjątkową odpornością psychiczną i „zimną krwią” zawodnika, który wszystkie trzy pojedynki kończył w super tie-break’ach. Tenisista Grunwaldu zaimponował również wytrzymałością fizyczną, rozgrywając trzy mecze niemal pod rząd, z krótkim odpoczynkiem.

reklama

21-letni Jasza Szajrych jest obecnie 11-tą „rakietą” w kraju (według rankingu PZT),który w tym sezonie Superligi smak nagrody MVP już poznał. Został wyróżniony tym tytułem w premierowej, pierwszej kolejce rozgrywek. Tym samym powtórzył wyczyn Jerzego Janowicza z zeszłego sezonu.

Warto nadmienić, że Jasza to jeden z bardziej zapracowanych uczestników tegorocznych zmagań ligowych. W singlu uczestniczył w każdej kolejce z remisowym bilansem (3-3).  Ponadto rozegrał pięć spotkań w grze podwójnej (2-3) oraz dwa w mikście (2-0).

AZS nadal bez wygranej

Drugi poznański zespół grający w Lotto Superlidze tenisa, AZS Poznań, pozostaje w rozgrywkach bez wygranej. Wynik spotkania z CKT Grodzisk Mazowiecki 1:5, nie oddaje jednak przebiegu spotkania. AZS postawił się rywalowi, dla którego sobotni pojedynek wcale nie był spacerkiem. O ile singlistki CKT wyraźnie górowały nad swoimi oponentkami ze stolicy Wielkopolski (dwa zwycięstwa bez straty seta), o tyle panowie stoczyli zaciekłe batalie. Yann Wójcik musiał się sporo namęczyć, żeby wygrać z poznaniakiem Borysem Zgołą – 6:7(2), 6:4, 10-2. Jego kolega klubowy Maks Kaśnikowski miał mniej szczęścia i doznał zaskakującej porażki z Marcelem Kamrowskim 6:1, 6:7(6), 7-10. Przed deblami wynik brzmiał 3:1 dla gospodarzy, którym do końcowego triumfu wystarczył jeden punkt. Obie pary deblowe CKT nie zawiodły. Kubka/Górska łatwo uporały się z parą Hertel/Gruszczyńska 6:2, 7:5. Cięższą przeprawę mieli panowie – Wójcik/Żuk pokonali duet Kamrowski/Zgoła 3:6, 6:1, 10-4. 
 

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama