Pomysłodawcą tego międzynarodowgo turnieju był profesor Jan Fibak, ojciec Wojciecha Fibaka, naszego wybitnego tenisisty, który każdego roku bacznie przygląda się rywalizacji młodych, zdolnych zawodników i zwodniczek (za życia robili to także Jego rodzice). Tak też było w tym roku na kortach AZS-u Poznań. W finale dziewcząt Anastasia Bertacchi po trzysetowym pojedynku pokonała rozstawioną z szóstką, Barbarę Straszewską 6:4, 4:6, 6:4. Wcześniej, bo w półfinale, tenisistka z Włoch wyeliminowała inną naszą zawodniczkę Nadię Kulbiej (Fundacja Szczeciński Klub Tenisowy Promasters).
Aż trudno uwierzyć, że minęło już 47 lat od pierwszego Grand Prix. To jedna z najdłużej odbywających się w Polsce bez przerwy imprez sportowych. Poziom tegorocznego turnieju był wysoki. Cieszę się, że w finale rywalizacji dziewcząt zagrała Polka. Barbara Straszewska zaprezentowała się z bardzo dobrej strony
– podsumował turniej Wojciech Fibak.
Straszewska zagrała także w finale debla. W parze z Sonją Zhenikovą przegrała z polsko-brytyjskim duetem Martyna Mackiewicz/Brooke Black 5:7, 6:4, 6:10.
W grze pojedynczej chłopców najdalej z reprezentantów Polski, bo do ćwierćfinału dotarł Filip Kosiński (Klub Tenisowy Szczawno Zdrój). W finale Izan Almazan Valiente pokonał Rumuna Radu David Turcanu 6:1, 6:3.
W tym roku, przebieg zmagan na kortach AZS-u Poznań pokrzyżowała pogoda. Finałowe pojedynki w singlu odbyły się na terenie obiektu Kortowo Tennis Club.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.