Gdyby w tym trzecim secie był tie-break to chyba trzeba byłoby wezwać karetkę
- mówiła z uśmiechem Zuzanna Kubacha.
Tenisistka AZS-u Poznań była zadowolona, chociaż chwilę wcześniej zeszła z kortu pokonana. I był to jej trzeci przegrany finał na tych mistrzostwach.
Jestem zadowolona, bo nie sądziłam, że tak dobrze mi tutaj pójdzie. Wywalczyłam trzy srebrne medale, w deblu, mikście i teraz w singlu. Przegrałam, ale to był naprawdę dobry turniej i dobry mecz
- przyzmała młoda poznanianka.
Trudno się z nią nie zgodzić. Finalistki o każdy punkt walczyły do ostatnich sił. I to przez ponad trzy i pół godziny. Pierwszego seta Zuzanna Kubacha wygrała 7:5, w drugim lepsza była rozstawiona z dwójką Zuzanna Pawlikowska, zwyciężając 6:1. Trzecia partia też była długa i wyczerpująca, obie tenisitki momentami głęboko oddychały ze zmęczenia, grały w trzydziestostopniowym upale. Kubacha prowadziła już 5:3, ale potem na ostatni zryw zdecydowała się zawodniczka Górnika Bytom, która na finiszu popełniła mniej błędów. Kubacha ratowała się świetnymi skrótami, ale to Pawlikowska zachowała więcej sił i wygrała 7:5.
Zuzia była bardziej zmęczona ode mnie, ale i tak zagrała świetny mecz. Ja nie grałam dzisiaj "swojego" tenisa, ale wytrzymałam ten pojedynek mentalnie. Ciesze się. Zdobyłam mistrzowski tytuł w mikście i złoty w singlu, to moje pierwsze złoto
- zdradziła Zuzanna Pawlikowska.
W singlu mężczyzn też bez tytułu dla Poznania
W finale singla mężczyzn też zagrał tenisista z Poznania - Fryderyk Lechno-Wasiutyński z klubu fairPlayce. Za rywala miał Kacpra Szymkowiaka, z którym dzień wcześniej wywalczył młodzieżowe mistrzostwo Polski w deblu.Otwarcie było w wykonaniu Wasiutyńskiego imponujące, bo pierwszego seta wygrał 6:1. W drugim jednak kompletnie stracił koncentrację i już na początku dał się rywalowi dwukrtonie przełamać. Szymkowiak poczuł, że mecz jest jeszcze do wygrania. Grał skuteczniej, lepiej w polu serwisowym i nie dawał się już tak zaskakiwać, jak w pierwszych gemach. Drugiego seta wygrał 6:2, w trzecim kontynuował swoją grę i też zwyciężył 6:2.
Znamy się z Fryckiem bardzo dobrze, dużo gramy przeciwko sobie i obok siebie. Początek w moim wykonaniu nie było dobry, bo walczyłem chyba sam ze sobą. Potem przyszło przełamanie i to utrzymałem do końca. Jestem bardzo zadowolony, bo to mój pierwszy tytuł mistrza Polski
- powiedział Kacper Szymkowiak, zawodnik UKS-u Sport Klub Wrocław.
Od drugiego seta grałam mocno spięty, Kacper to wykorzystał i tak się to wszystko skończyło
- podsumował Fryderyk Lechno-Wasiutyński.
- singiel kobiet
- Zuzanna Pawlikowska (KS Górnik Bytom)
- Zuzanna Kubacha (AZS Poznań)
- Daria Górska (CKT Grodzisk Maz.) i Karolina Mazurek (ADvantage Bielsko-Biała)
- singiel mężczyzn
- Kacper Szymkowiak (UKS Sport Klub Wrocław)
- Fryderyk Lechno-Wasiutyński (fairPlayce Poznań)
- Oskar Grzegorzewski (WKT Mera Warszawa) i Jasza Szajrych (WKS Grunwald Poznań)
- gra podwójna kobiet
- Ewa Czapulak (ZTT Złotoryja)/Ada Piestrzyńska (De-Ski Klub SportowyWarszawa)
- Rozalia Gruszczyńska/Zuzanna Kubacha (AZS Poznań)
- Julia Daroszewska (CKT Grodzisk Maz.)/Maria Głowacka (TKD Idea Sport)
- gra podwójna mężczyzn
- Kacper Szymkowiak (UKS Sport Klub Wrocław)/Fryderyk Lechno-Wasiutyński (fairPlayce Poznań)
- Filip Bojko (Klub Tenisowy Royal Zielona Góra)/Maciej Matuszczyk (KKT Olsza Kraków)
- Adam Bajurko (Warszawski Klub tenisowy)/Mateusz Kułakowski (AZS Poznań)
- gra mieszana
- Zuzanna Pawlikowska (KS Górnik Bytom)/Kacper Szymkowiak (UKS Sport Klub Wrocła
- Rozalia Gruszczyńska/Filip Pieczonka (AZS Poznań)
- Ewa Czapulak (ZTT Złotoryja)/Mateusz Kułakowski (AZS Poznań)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.