Dla Kamila Majchrzaka czwartek w Parku Tenisowym Olimpia był wyczerpujący. Najpierw wyszedł na kort centralny by dokończyć mecz (wśrodę przerwany z powodu deszczu) z Pablo Carreno Bustą. I chociaż w trzecim secie przegrywał już 1:4, to wygrał 7:5, 4:6, 7:6 (7-2) i awansował do ćwierćfinału.
W pewnym momencie już nie wiedziałem, co robić, ale pomogło wsparcie publiczności. Była zacięta walka do samego końca - powiedział Majchrzak po meczu. - Graliśmy dzisiaj z Pablo ponad dwie godziny. Mam jeszcze w nogach poprzednich siedem meczów z Bratysławy, więc na pewno odczuwam zmęczenie fizyczne i psychiczne, ale nie poddam się i dam z siebie wszystko w ćwierćfinale
- mówił Majchrzak.
i jak powidział, tak zrobił. Po niezwykle emocjonującym spotkaniu ćwierćfinałowym, drugim swoim czwartkowym meczu, Kamil Majchrzak pokonał Samuela Vincenta Ruggeriego 4:6, 6:1, 6:3.
Będzie polski półfinał
Zwycięstwo 28-latka oznacza, że w półfinale Enea Poznań Open obejrzymy polskie starcie, ponieważ po drugiej stronie siatki stanie Maks Kaśnikowski. 20-latek w czwartkowym ćwierćfinale pokonał Dalibora Svrcinę 6:4, 6:3 i został czwartym polskim półfinalistą poznańskiego challengera w ponad trzydziestoletniej historii (piątym jest Majchrzak). Wcześniej uczynili to: Łukasz Kubot, Jerzy Janowicz i Hubert Hurkacz.
Dalibor jest zawodnikiem dobrze grającym z głębi kortu i mającym dobry return. W meczach z nim jest zawsze dużo przełamań. Zdobycie trofeum to cel na ten turniej. Ciężko pracuję ja i cały mój sztab. Cieszę się z poziomu, który prezentuję tutaj. Nie mam zamiaru się zatrzymywać
- podsumował Kaśnikowski.
Polski półfinał w piątek ok. godziny 15.00.
Drzewiecki i Matuszewski nie zagrają o tytuł
Dwa mecze jednego dnia rozegrał także polski debel Karol Drzewiecki (Grunwald Poznań) i Piotr Matuszewski (Team Kalisz). W meczu pierwszej rundy pokonali Georga Goldhoffa i Szymona Walkowa 7:5, 5:7, 10-5. Całe spotkanie trwało blisko dwie godziny.
Co było kluczem, aby przechylić szalę na swoją korzyść? - Nie zdenerwować się przede wszystkim. To był klucz do wygrania pierwszego seta. Oni zagrali od tego stanu 5:2 bardzo dobrze, ale my się nie poddawaliśmy
- przyznał Drzewiecki.
Wielkopolska para w drugim meczu zeszła z kortu pokonana. Lepsi okazali się Brazylijczycy Orlando Luz i Marcelo Zormann Da Silva.
Piątkowe spotkania Enea Poznań Open - singiel:
13.00 - półfinał 1 - Genaro Alberto OLIVIERI (Argntyna) - Camilo UGO CARABELLI (Argentyna)
ok. 15.00 - pófinał 2 - Maks Kaśnikowski - Kamil Majchrzak
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.