Rywalizacja tenisistów na rozpoczynających się w przyszłym tygodniu igrzyskach olimpijskich odbędzie się na wielkoszlemowych kortach Rolanda Garrosa. To oznacza, że faworytami będą zawodnicy i zawodniczki specjalizujący się w grze na nawierzchni ziemnej. Przez ostatnie dni Magda Linette przygotowywała się w Poznaniu na kortach AZS-u. Igrzyska w Paryżu będą trzecimi w karierze dla 32-latki. W 2016 roku w Rio de Janeiro Linette przegrała w 1. rundzie z Anastasiją Pawluczenkową, a w 2021 roku w Tokio na tym samym etapie musiała uznać wyższość rozstawionej wówczas z "trójką" Aryną Sabalenką.
W tym roku poznanianka odniosła 16 zwycięstw i poniosła 18 porażek. Była w finale turnieju we francuskim Rouen, który był rozgrywany właśnie na mączce. French Open Linette zakończyła po pierwszym meczu, w którym lepsza była od niej Ludmiła Samsonowa. Trzy lata temu paryskie korty przyniosły jednak sporo radości, ponieważ w deblu Polka w parze z Amerykanką Bernardą Perą doszła do półfinału.
Miałam tam kilka naprawdę fajnych turniejów. W przeszłości udowodniłam, że potrafię grać na tych kortach
- przyznała Magda Linette na piątkowej konferencji.
Trudna zmiana i oczekiwania
W tym roku tenisiści i tenisitki zostali postawieni przed wymagającym zadaniem. Termin igrzysk spowodował, że muszą przestawić się z nawierzchni trawiastej na ziemną. Linette wróciła na mączkę 5 dni temu, ponieważ po Wimbledonie odpoczywała. Przed paryską imprezą 32-latka poleci jeszcze na turniej do Pragi. Przygotowanie do turnieju olimpijskiego będzie takie samo jak przed każdym innym. Zasadniczą różnicę będzie stanowić wioska olimpijska.
W wiosce tak dużo się dzieje, że jest mi bardzo ciężko się skupić. Nie jesteśmy zamknięci w swoich teamach, do czego jesteśmy przyzywczajeni. Ja się bardzo cieszę, bo to jest fajna przygoda. Mam nadzieję, że doświadczenie z poprzednich występów na igrzyskach mi pomoże. Kiedy przygotowuje się do turnieju, czy singlowego czy deblowego, to każdy chcę wygrać. Realnie celów sobie nie stawiam. Mam nadzieję, że uda mi się zagrać na najwyższym poziomie.
- powiedziała 48. aktualnie zawodniczka rankingu WTA, która będzie jedną z 16. reprezentantów AZS-u Poznań na igrzyskach.
Po konferencji odbył się Kids Day, czyli tenisowy dzień dziecka, zorganizowany przez fundację Magdy Linette. Do udziału zgłosiło się ponad 180 dzieci, którzy mogli czerpać wiedzę od samej organizatorki, ale też jej trenera Marka Gellarda oraz zaproszonego Łukasza Kubota, byłego lidera rankingu deblistów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.