Przez trzy dni organizatorzy i zawodnicy zmagali się z wiatrem - a konkretnie z jego brakiem, co uniemożliwiało rozgrywanie zaplanowanych wyścigów eliminacyjnych. Ostatecznie udało się rozegrać sześć w rywalizacji kobiet i siedem w zmaganiach mężczyzn. Na tym etapie regaty olimpijskie zakończył Maks Żakowski, sklasyfikowany na 18. pozycji. Do półfinałów doszła natomiast Julia Damasiewicz. Poznanianka do fazy play-off zakwalifikowała się z dziewiątej pozycji. W ostatnim wyścigu eliminacyjnym nie zdołała wystartować - tuż przed sygnałem startowym wiatr osłabł w tej części akwenu, w której znajdowała się nasza reprezentantka, a także siedem innych zawodniczek.
Do finału weszły dwie najlepsze w eliminacjach, natomiast o prawo rywalizowania z nimi o medale kolejne zawodniczki ścigały się w półfinałach do trzech zwycięstw - przy czym zawodniczki z miejsc 3-4 po fazie zasadniczej miały zapisywane na starcie dwa, a z miejsc 5-6 - jedno. Tym samym ta część regat mogła zakończyć się już po pierwszym półfinale. Tak też się stało - wygrana Holenderki Annelous Lammerts oznaczała koniec regat dla Julii Damasiewicz, która jednak w ostatecznym rozrachunku uplasowała się na siódmej pozycji.
Dodajmy, że to drugi najlepszy wynik polskiego żeglarstwa w Paryżu - po piątym miejscu w klasie 49er, w której z Dominikiem Buksakiem żeglował inny zawodnik OŚ AZS Poznań, Szymon Wierzbicki. Ponadto rezultat 19-letniej, najmłodszej w polskiej kadrze żeglarskiej Damasiewicz jest najlepszym wśród zawodniczek do lat 21 - podobnie jak kilka miesięcy temu podczas mistrzostw świata w Hyères.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.