reklama

Hunters PSŻ był bliski poważnej wpadki w Tarnowie. Unia sprawiła "Skorpionom" duże problemy w pierwszym meczu play-down

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Deska

Hunters PSŻ był bliski poważnej wpadki w Tarnowie. Unia sprawiła "Skorpionom" duże problemy w pierwszym meczu play-down - Zdjęcie główne

Hunters PSŻ zapewniło sobie dobry wynik w Jaskółczym Gnieździe pomimo tego, że otarli się o bardzo poważną wpadkę. | foto Tomasz Deska

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

ŻużelKibice PSŻ-u Poznań z pewnością nie tak wyobrażali sobie przebieg pierwszego meczu w play-downach z chylącą się ku upadkowi ekipą Unii Tarnów. Zespół Eryka Jóźwiaka był bliski tego, by sensacyjnie przegrać mecz z jedną z najgorszych ekip w lidze. Pomimo wielu trudności w Jaskółczym Gnieździe, żużlowcom PSŻ-u udało się jednak wywalczyć korzystny rezultat dzięki czemu mogą w miarę pozytywnie spoglądać na nadchodzący mecz na Golęcinie.
reklama

PSŻ Poznań podchodził do rywalizacji w Tarnowie w teorii jako zdecydowany faworyt. Lokalna Unia mierzyła się z gigantycznymi problemami organizacyjno-finansowymi, a jakby tego było mało klub niedawno opuścił jeden z liderów - Matej Żagar. Zawodnik postanowił przenieść się do Orła Łódź. Zespół Stanisława Burzy stracił zatem jeden ze swoich filarów, który zwiększał szanse na utrzymanie w Metalkas 2. Ekstralidze.

reklama

"Skorpiony" natomiast chciały możliwie jak najszybciej i bezboleśnie zapewnić sobie piąte miejsce na koniec rozgrywek i zacząć przygotowania do nowego sezonu. Drużyna trenera Eryka Jóźwiaka była w pełni dysponowana na pierwsze starcie w Tarnowie, a przed meczem szkoleniowiec nie ukrywał, że jest pewny zwycięstwa. Dobrego nastroju nie psuł mu nawet fakt, iż jego zespół na terenie Unii Tarnów jeszcze nigdy nie wygrał. Wcześniej w tym sezonie zdołał jednak zmiażdżyć rywali na Golęcinie 62:28.

Osłabiona Unia poważnie zaszkodziła gościom

Ku zaskoczeniu fanów PSŻ-u ich drużyna wcale nie zdominowała mocno osłabionej drużyny z Tarnowa. Pomimo indywidualnego zwycięstwa Francisa Gustsa w pierwszym biegu, zespół przyjezdnych nie potrafił odnotować żadnego zespołowego sukcesu w pierwszej połowie niedzielnego starcia. Drużyna Eryka Jóźwiaka dobitnie udowadniała, że w tym sezonie Metalkas 2. Ekstraligi wyjątkowo umiłowała sobie remisy. W zaledwie jednym wyścigu z pierwszych siedmiu padł inny wynik niż podział punktów - PSŻ przegrał to starcie 2:4. 

reklama

Ryan Douglas robił, co mógł, aby pchać drużynę do korzystnego wyniku, ale pomoc ze strony jego kolegów z drużyny w pierwszej połowie okazała się niewystarczająca. Dyspozycja Bartosza Smektały na początku spotkania pozwalała na zajmowanie drugich miejsc, a wysiłki Matiasa Nielsena oraz Francisa Gustsa były bardziej przebłyskami, przerywającymi znakomitą passę punktową Radosława Kowalskiego.

Unia Tarnów prowadziła po siódmym biegu 22:20 i choć była to niewielka przewaga, zdecydowanie psuła nastroje poznaniakom, którzy w teorii mieli przyjechać po punkty do Tarnowa, jak po swoje. Tymczasem pogrążony w kryzysie zespół z południa Polski mocno uprzykrzał życie "Skorpionom". 

PSŻ znów dostarczył emocji w końcówce

Podopieczni Eryka Jóźwiaka w końcu przełamali się w dziewiątym biegu, kiedy to trzy punkty Noricka Bloderona i jedno oczko Matiasa Nielsena doprowadziły do wyrównania rywalizacji w meczu na 27:27. Wcześniej od biegów młodzieżowców zespół z Tarnowa prowadził w meczu z przewagą dwóch oczek. Radość żużlowców PSŻ-u nie trwała długo, bowiem w dwóch kolejnych wyścigach drużyny powróciły do dzielenia się punktami.

reklama

W 12. biegu Tobiasz Jakub Musielak w końcu jednak pokazał na torze, jaki potencjał drzemie wśród młodych żużlowców PSŻ-u. Jego indywidualne zwycięstwo i dwa punkty Noricka Bloedorna przyniosły ekipie Eryka Jóźwiaka pięć oczek, wysuwając ich na prowadzenie 38:34. Ten sukces jakby pozwolił gościom wreszcie nabrać oddechu i skupić się na kolejnych zwycięstwach. W następnym wyścigu ponownie ze znakomitej strony pokazał się Francis Gusts, którego trzy punkty do spółki z jednym oczkiem Douglasa powiększyły rozmiary zwycięstwa na 42:36.

Żużlowcy Unii Tarnów musieli być bezbłędni w biegach nominowanych, aby móc sięgnąć po zwycięstwo. Jednak zwycięstwo Niemca już w pierwszym wyścigu doprowadziło do remisu, który kosztował rywali zwycięstwo. Zawodnik PSŻ-u wyrósł dzięki temu na mocnego kandydata do miana bohatera niedzielnego meczu po stronie "Skorpionów". Niemiec w Tarnowie odkupił swoje winy za poprzednie mecze, w których zmagał się z ewidentnym kryzysem formy.

reklama

Zwycięstwo żużlowców Unii 5:1 w ostatnim wyścigu ostatecznie doprowadziło jedynie do zmniejszenia rozmiarów porażki. PSŻ pokonał gospodarzy zawodów 46:44. 

Unia Tarnów postraszyła poznaniaków

Dzięki zwycięstwu w Jaskółczym Gnieździe PSŻ może już nieco spokojniej myśleć o meczu na Golęcinie, który rozegra się 30 sierpnia o godzinie 16:30. Niedzielne starcie udowodniło jednak, że absolutnie nie należy lekceważyć Unii Tarnów. Licząca się ze spadkiem ekipa z południa Polski jest w stanie zrobić wszystko, aby utrzymać się w grze o utrzymanie. 

Autona Unia Tarnów - Hunters PSŻ Poznań 44:46

 

Autona Unia Tarnów: Mateusz Szczepaniak 11+3 (1*,1*,2,3,2,2*), Adrian Gorzkowski 0, Fraser Bowes 4 (2,0,1,1), Marko Lewiszyn 8+1 (2,3,2,0,1*), Timo Lahti 10+1 (1*,2,2,2,3) Radosław Kowalski 9+1 (3,3,2,1*,0), Jan Heleniak 2+1 (1,0,1*,0,0), Igor Gryzło 0.

 

Hunters PSŻ Poznań: Matias Nielsen 6 (0,3,1,2), Szymon Szlauderbach 0 (0,0,-,-,-), 7+1 Francis Gusts (3,1*,0,3,0), Bartosz Smektała 9+1 (2,2,3,1*,1), Ryan Douglas 10 (3,3,3,1,problem z maszyną), Kacper Teska 1+1 (0,1*, zahaczenie o taśmę), Tobiasz Jakub Musielak 5 (2,0,3), Norick Bloedorn 8+1 (3,2*,3)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo