reklama

Siuhy i rewelacyjne MOUZ wygrywają ESL Pro League i zgarniają ostatnie trofeum w CS:GO

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: mousesports/Twitter

Siuhy i rewelacyjne MOUZ wygrywają ESL Pro League i zgarniają ostatnie trofeum w CS:GO - Zdjęcie główne

MOUZ pokonało Natus Vincere 3:0 w finale ESL Pro League Season 18. | foto mousesports/Twitter

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

E-sport Grający w roli kapitana organizacji MOUZ Kamil "siuhy" Szkaradek odniósł wraz z zespołem jeden z największych sukcesów w karierze. Łupem "Myszy" padł wysoko obstawiony, zamykający nieformalny sezon turniej ESL Pro League Season 18, rozgrywany w Saint Julian's na Malcie. W finale, MOUZ pokonało Natus Vincere 3:0.
reklama

W elektryzującym finale, rozgrywanym w formacie Best-of-5, MOUZ okazało się lepsze od zajmującej obecnie 7. miejsce w światowym rankingu HLTV, drużyny Natus Vincere. Wschodnioeuropejska drużyna mimo Ukraińca Ołeksandra "s1mple" Kostyliewa w składzie, przez wielu uważanego za najlepszego gracza Counter-Strike na świecie, grała chaotycznie i nieskładnie.

Na Inferno, pierwszej mapie tego spotkania, MOUZ przekonująco wygrało 16:10 po rewelacyjnej postawie Kamila "siuhy" Szkaradka, który zanotował 24 fragi i wysoki rating, wynoszący aż 1.29. Jest to o tyle zaskakujące, że decydującym na bieżąco o taktyce kapitanom drużyn zdecydowanie częściej zdarza się zamykać tabele. Po stronie Na'Vi kompletnie zawiodła międzynarodowa obsada: jedynie Rumun Mihai "iM" Ivan zanotował pozytywny rating.

Drugą areną gry była wybrana przez Natus Vincere mapa Overpass. Decyzja ukraińskiej organizacji by postawić właśnie na tę mapę spotkała się ze sporym zaskoczeniem, bo przed spotkaniem, bilans ostatnich kilkunastu spotkań wykazywał niezwykle wysokie 88% zwycięskich rozstrzygnięć na korzyść MOUZ. Z góry można było założyć, że gracze tej organizacji będą mieli przygotowane taktyki właśnie pod tę arenę zmagań. I dokładnie tak się stało – dowodzone przez Szkaradka MOUZ odskoczyło Natus Vincere, prowadząc 11:4 po połowie, zamykając mapę wynikiem 16:9. Błyszczał Węgier Ádám "torzsi" Torzsás, który dla MOUZ zdobył 26 fragów, 10 asyst i świetny rating 1.48.

Mirage, będące trzecią mapą w tym spotkaniu, obrodziło najbardziej wyrównaną rywalizacją. Dowodzone przez pochodzącego z Finlandii Aleksiego "Aleksib" Virolainena Na'Vi, choć przegrało pierwszą połowę 6:9, zdołało odbić z rąk MOUZ kilka kluczowych rund. Wreszcie na wysokim poziomie zagrał s1mple, którego błyskotliwa gra bronią AWP przyniosła kilka rewelacyjnych zagrań w drugiej połowie meczu, który w regulaminowym wymiarze zakończył się remisem 15:15.

Emocjonująca dogrywka powędrowała jednak w kierunku niezwykle zmobilizowanego MOUZ, który zamknął finałową mapę wynikiem 19:15, a cały mecz 3:0. Zespół ten, mimo stosunkowo niewielkiego doświadczenia, jako że średnia wieku w tej drużynie to równe 20 lat, zaprezentował doskonałą głębię taktyczną i spryt w odbijaniu bomb-site'ów. Drużyna prowadzona przez kapitana Kamila "siuhy" Szkaradka mogła na koniec cieszyć się z pierwszego tak dużego, LAN-owego trofeum, automatycznego awansu na IEM Katowice 2024 i nagrody pieniężnej, wynoszącej 200 tysięcy dolarów. Dla Polaka wygrana stanowi wielkie potwierdzenie kompetencji w roli kapitana, czego scena Counter-Strike'a była świadkiem już w maju tego roku, kiedy prowadzony przez Szkaradka wcześniej nieznany zespół Gamer's Legion dotarł do finału turnieju rangi Major.

Po prostu powiedziałem chłopakom, żeby nie przestawali. Przez cały mecz mieliśmy wszystko pod kontrolą, może pod koniec trochę coś się wymknęło. Może byliśmy trochę zdenerwowani. W ciągu ostatnich 2-3 tygodni pracowaliśmy razem tak dużo, że wiedzieliśmy, że przyjeżdżając tutaj będziemy przygotowani. Jak powiedział po meczu Adam (Torzsás "torzsi"), cała ciężka praca się opłaciła. W tych decydujących momentach pod koniec było to najbardziej widoczne.

– podsumował po meczu Kamil "siuhy" Szkaradek.

Nie bez znaczenia pozostał fakt, że ESL Pro League Season 18 to najpewniej ostatni tak duży LAN-owy turniej rozgrywany w grze Counter-Strike: Global Offensive. Wydaną w sierpniu 2012 roku grę w ubiegłym tygodniu zastąpiła nowa wersja, Counter-Strike 2, która ma posłużyć jako platforma do rozgrywania turniejów w 2024 roku.

MOUZ 3:0 Natus Vincere
Inferno 16:10
Overpass 16:9
Mirage 19:15

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama