Wiara Lecha przeszła gruntowne zmiany
Było jasne, że Wiara Lecha po zakończeniu poprzedniego sezonu nie powróci w pełni w tym samym składzie do przyszłorocznych rozgrywek. Z klubem pożegnał się chociażby kapitan drużyny Jacek Sander, ale też reprezentant Polski Mikołaj Cheba, który wzmocnił wicelidera drugiej ligi z poprzedniego sezonu - Futsal Gostyń. W poznańskim zespole nie bedą grali także jedni z najlepszych graczy w całej 1. lidze w minionych rozgrywkach - Noel Charrier i Sebastian Alzate Ceballos. Ten pierwszy przeniósł się do sąsiedniego klubu - Red Dragons Pniewy.Tak poważne zmiany po minionej kampanii nie są niczym dziwnym. Prezes Wiary Lecha - Paweł Piestrzyński - podkreślał w rozmowie z nami kilka miesięcy temu, że kadra w letnim oknie transferowym powinna zmienić się w połowie.
Początek roszad zaczął się od obsadzenia roli trenera. Za sterami drużyny nie stanie już Dominik Solecki, który w nadchodzącym sezonie skoncentruje się na obowiązkach futsalowych, zostawiając rolę opiekuna drużyny swojemu dawnemu szkoleniowcowi - Orlando Duarte. Zatrudnienie jednego z najlepszych trenerów na świecie dało jasny sygnał pierwszoligowym rywalom: w tym roku nie ma wymówek, idziemy po Ekstraklasę.
Wiara Lecha z najlepszą obsadą bramki w 1. lidze?
Po odejściu Noela Charriera klub postarał się o jeszcze większe niż w poprzednim sezonie wzmocnienie pozycji bramkarza na nowy sezon. Działacze Wiary Lecha sprowadzili do Poznania znakomitego słowackiego bramkarza - Marka Kusnira - oraz jednego z najlepszych golkiperów w Ekstraklasie - Łukasza Błaszczyka. Sylwetkę obu panów bardziej szczegółowo przedstawiliśmy TUTAJ. Takiej obsady bramki lechitom może pozazdrościć wiele polskich drużyn futsalowych, ale to nie koniec nowości.
Niebiesko-Biali pozyskują kolejnych graczy z Ameryki Południowej
Jak udało nam się ustalić, skład Wiary Lecha wzmocni także dwóch futsalistów z Ameryki Południowej. Obaj mają w swoim CV występy w barwach czołowych marek w świecie argentyńskiego futsalu. Pierwszy z nich to 25-letni reprezentant Paragwaju - Daniel Ozuna. Jego ostatnim klubem była argentyńska Futsal Olimpia. Wcześniej reprezentował także Independiente oraz Boca Juniors, które rozgrywają swoje spotkania w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ponadto występował również w rozgrywkach Copa America jako futsalista drużyny Paragwaju.Drugim z nowych zawodników Wiary Lecha najprawdopodobniej zostanie Martin Solzi. To gracz z przeszłością w argentyńskim klubie Pinocho - najbardziej utytułowanym i cieszącym się wielkim szacunkiem w świecie argentyńskiego futsalu. Solzi odgrywał także fundamentalną rolę w drużynie Newell's Old Boys, prowadząc ją do awansów z Primera D do C i z Primera C do B. Lata spędzone w tej drużynie określał w wywiadach najlepszym czasem w karierze, o czym świadczyły jego liczne wyróżnienia. Pokazał tam, że jest niesamowitym strzelcem zdobywając 62 gole w 70 meczach! Niedawno celebrował rozegranie 100 meczów w barwach tej drużyny.
Doświadczenie zbierał także w najwyższej klasie rozgrywkowej w Argentynie, czyli AFA, występując przez chwilę w barwach Villa La Nata. Za sobą ma też mecze w Copa Argentina i Superpucharze. Ponadto jest on również reprezentantem swojego kraju.
W swojej karierze futsalowej zaliczał także krótkie epizody we włoskiej Serie B w zespołach Varesy i Mattaganesy. Mimo tego, że jego przygoda nie potrwała tam długo, w wywiadach po zakończeniu przygody na Półwyspie Apenińskim podkreślał, że występy w tamtych klubach pomogły mu się rozwinąć taktycznie i mentalnie. Z tego powodu futsalista nie powinien mieć w teorii większych problemów z aklimatyzacją.
Sam piłkarz potwierdził swoją obecność w Poznaniu zdjęciem opublikowanym na swoim koncie w mediach społecznościowych. Można to zatem traktować jako potwierdzenie transferu Martina Solzi do Wiary Lecha.
Czy latynoskie transfery wystarczą, by osiągnąć sukces?
Wiara Lecha jeszcze oficjalnie nie poinformowała o swoich ruchach transferowych w social-mediach, ale wymienieni przez nas futsaliści z pewnością nie będą jedynymi nowymi zawodnikami, z których będzie mógł skorzystać trener Orlando Duarte. Wiara Lecha wciąż będzie potrzebować szerokiej ławki rezerwowych, żeby móc rywalizować o najwyższe cele zarówno w lidze jak i w Pucharze Polski.Warto przypomnieć, że futsaliści otrzymali niedawno 500 tysięcy dotacji od miasta, co powinno przełożyć się między innymi na dalsze, jakościowe wzmocnienia do kadry drugiej, najlepszej drużyny poprzedniego sezonu 1. ligi.
Komentarze (0)