Warta Poznań walczy o pozycję lidera
W sobotę 17 maja swój wyjazdowy mecz o godzinie 16:00 zaczęła Warta Poznań. Jej rywalem jest LKS Rogowo, które złapało w wiatr w żagle po dwóch ostatnich kolejkach. Pokonało bowiem 5:1 Stellę Gniezno, a także AZS AWF Poznań 3:2. Ewentualne zwycięstwo nie da tej ekipie bezpośredniego awansu na wyższą lokatę, ale z pewnością pomoże jej uniknąć ostatniego miejsca w lidze.Zadanie, które stoi przed LKS-em Rogowo, było jednak wyjątkowo trudne. Warta Poznań zajmowała drugie miejsce w lidze, tracąc trzy punkty do liderującego WKS-u Grunwald. Ostatni mecz Zieloni przegrali 21 stycznia ze Stellą Gniezno. Na wiosnę odnotowali dwa remisy i dwa zwycięstwa w tym jedno w ostatniej kolejce przeciwko LKS Gąsawie. Wszystko w teorii wskazywało na to, że to Warta znajdowała się w uprzywilejowanej pozycji w tej rywalizacji.
Akademickie zespoły chcą miejsca na podium
Poznańskie drużyny mają szansę na całkowite zdominowanie podium Superligi hokeja na trawie w sezonie zasadniczym. Aby tego dokonać jedna z akademickich ekip będzie musiała strącić z trzeciej lokaty ekipę Rustico Pomorzanina Toruń. Najbliżej tego celu znajduje się czwarta AZS Politechnika Poznańska, tracąca dwa oczka do najbliższego przeciwnika, który ma ich 22. Z tego powodu mecz przeciwko LKS-owi Gąsawie nabiera wyjątkowej wagi. W sobotę o 18:00 zawodnicy AZS-u będą musieli pokonać rywali na wyjeździe.Gąsawa zajmuje ostatnią pozycję w Superlidze i nie sięgnęła jeszcze po zwycięstwo od 25 stycznia. To doskonała okazja, dla AZS-u Politechniki, by wyprzedzić Pomorzanina Toruń na finiszu rozgrywek. Ten jednak również ma w teorii łatwe zadanie, gdyż w tej kolejce rywalizuje z przedostatnią Stellą Gniezno.
AZS AWF Poznań również liczy na to, że będzie mógł włączyć się do walki o najwyższe cele. Do trzeciej lokaty traci pięć oczek, ale sobotnie starcie może zwiększyć ich stratę do wyższych pozycji. Będą musieli podjąć na obcym terenie WKS Grunwald, przodujący w tabeli Superligi. W ostatnich czterech meczach wygrał trzy razy notując w nich bilans bramkowy 10-0. "Wojskowi" udowodnili jednak, że nie są nietykalni. Na wiosnę, w kwietniu zdołała ich zaskoczyć ekipa Gąsawy, wygrywając z nimi 2:1. Początek spotkania miał miejsce o godzinie 16:00 w sobotę.
Komentarze (0)