Zegar włączono na 230 dni przed inauguracją turnieju, przy Hali im. Mieczysława Łopatki w Gnieźnie, w sąsiedztwie boiska do hokeja na trawie, na którym Nations Cup się odbędzie. To turniej, którego w Polsce nie było od 30 lat. Zagra w nim dziewięć narodowych, męskich reprezentacji z pierwszej i drugiej dziesiątki światowego rankingu: Francja (9), Korea (10), Nowa Zelandia (11), Malezja (12), RPA (14), Pakistan (16), Kanada (17), Austria (19) oraz Polska, która notowana jest aktualnie na 27. pozycji.
To dla reprezentacji Darka Rachwalskiego, dla naszych zawodników coś wielkiego. Nie mamy okazji rywalizować z tak dobrymi drużynami, a przecież tylko grając z najlepszymi możemy się czegoś nauczyć i sprawdzić, jak wypadamy na ich tle, w którym miejscu jesteśmy. Na pewno te mecze, bez względu na wyniki, będą dla naszej drużyny bezcennym doświadczeniem
- mówił Karol Śnieżek, dyrektor turnieju Nations Cup, były selekcjoner męskiej reprezentacji Polski.
Prezes Polskiego Związku Hokeja na Trawie, Rafał Grotowski nie ukrywał, że organizacja takiego wydarzenia to z jednej strony duże wyróżnienie dla PZHT, z drugiej spore wyzwanie.
W przyszłym roku będziemy gospodarzami turniejów rangi mistrzowskiej w hokeju piątkowym, tutaj w Gnieźnie zagrają z kolei czołowe reprezentacje świata, uczestnicy igrzysk olimpijskich. Bardzo się cieszę, bo to kolejny krok w rozwoju tej dyscypliny w Polsce. To też dla nas wyzwanie, ale naszym partnerem przy organizacji tego wydarzenia zostało Miasto Gniezno, dlatego nie mam wątpliwości, że damy radę
- zapewniał Rafał Grotowski.
Na potrzeby turnieju do dyzpozycji organizatorów będą obie hale sportowe i tereny przy nich. Przed zawodami nastąpi czyszczenie "dywanu" na boisku (koszt ok. 30 tysięcy złotych), modernizacja oświetlenia i wymiana nagłośnienia. Ale największym wyzwaniem będzie przygotowanie strefy rozgrzewkowej, ponieważ nie tylko nie ma tam drugiego boiska, ale także zbyt dużo miejsca, by zamontować choćby tymczasowe. Trzeba będzie też zwiększyć liczbę miejsc na trybunach.
To bardzo prestiżowy turniej, oczywiste jest, że pewne prace trzeba będzie wykonać. Bardzo się cieszę, że będziemy gospodarzem tych zawodów. To ważne wydarzenie nie tylko dla hokeja na trawie, dla polskiego sportu, ale także dla mieszkańców Gniezna. Przyjedzie przecież tu kilkaset osób z różnych zakątków świata, będą tutaj spać, będą się żywić, będą zwiedzać. Chcemy tak pokazać im piękne Gniezno i tak ich ugościć, by nie tylko to zapamiętali, ale może kiedyś do nas wrócili
- przyznał obecny na uroczystości "odpalenia" zegara Tomasz Budasz, prezydent Miasta Gniezna.
Nations Cup w Gnieźnie odbędzie się w dniach 31 maja – 9 czerwca 2024 roku. W reprezentacji Polski gra wielu zawodników poznańskich klubów. Na lipcowe mecze z Czechami, Ukrainą i USA powołanych było siedmiu zawodników z Grunwaldu, AZS-u Politechniki, AZS-u AWF-u oraz Warty.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.