W zawodach wzięło udział 288 zawodników z 47 klubów. Wśród nich był m.in. aktualny mistrz Europy w maratonie kajakowym Mateusz Borgieł, czy medalistka takich mistrzostw Paulina Grzelkiewicz z Warty Poznań. Oboje potwierdzili swoją dominacje w kraju zwyciężając na dystansie 3,5 kilometra. Borgieł wyprzedził Mateusza Kamińskiego (OKSW Olsztyn) oraz młodzieżowego wicemistrza Europy w C1 19,4 km, Eryka Wilgę (Warta Poznań).
Jestem w okresie mocnych przygotowań do zbliżających się MŚ w Danii. Nie wiedziałem więc, jak mi pójdzie, tym bardziej że wraz ze mną płynęli dobrzy zawodnicy. Startowaliśmy wcześnie rano, więc temperatura doskwierała nam mniej, niż chłopakom na dłuższych dystansach. W podobnych warunkach występowałem w przeszłości w Chorwacji, Hiszpanii czy Portugalii, dlatego umiem sobie radzić przy takiej aurze. Fajnie zostało to przygotowane. Na pewno jest jeszcze parę rzeczy do poprawek, ale ogólnie wynoszę pozytywne wrażenia. Maraton jest o tyle wdzięczny, że można go zorganizować na każdym akwenie. Przenoska, jak również tor były profesjonalnie przygotowane
– powiedział mateusz Borgieł.
Wspomniana przenoska to właśnie moment wyścigu, w którym zawodnicy wychodzą z wody, biorą kajak, biegną z nim kilkadziesiąt metrów i wracają na wodę kontynuując rywalizację. Im dłuższy dystans, tym przenosek jest więcej.
Bardzo dobrze na przenoskach radziła sobie Paulina Grzelkiewicz z Warty Poznań, która w przekonującym stylu wygrała w C1 3,5 km. Na długich dystansach triumfowali: Magdalena Szczęsna (na 25,7 km) oraz Sławomir Siwiec (na 29,2 km).
Krajowy czempionat był próbą generalną przed przyszłorocznymi mistrzostwami Europy, które odbędą się właśnie w Poznaniu (27-30 czerwca 2024 roku).
Docierały do nas same pochlebne recenzje, a wręcz pytania, dlaczego tak późno zabraliśmy się za organizację MP w maratonie na Malcie. Jako gospodarze imprezy bierzemy pod uwagę opinie zawodników pod kątem przygotowania toru i przenosek. Byliśmy również w stałym kontakcie z przedstawicielem Europejskiej Federacji Kajakowej (ECA) odnośnie MŚ w 2024 roku. Liczymy, że impreza ta będzie jeszcze lepszym przedsięwzięciem
– podsumował Ireneusz Pracharczyk, prezes Wielkopolskiego Związku Kajakowego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.