W eliminacjach C2 500 metrów Dorota Borowska i Sylwia Szczerbińska awansowały do olimpijskiego półfinału. Miejsca nie wywalczyły bezpośrednio z przedbiegu, ale z ćwierćfinału. Okazało się, że było to zamierzone.
Taki był nasz plan. Nie miałyśmy ostatnio wspólnych treningów na dwójce, dlatego potrzebowałyśmy tego biegu. Chciałyśmy popłynąć swoje, ale nie za wszelką cenę. I tak się stało. W drugim wyścigu było już zdecydowanie lepiej, lepsze czucie wody i swobodna jazda. O to chodziło
- powiedziała Dorota Borowska.
Dzisiaj kanadyjkarka Posnanii stanęła ponownie w blokach startowych, by rywalizować w eliminacjach sprintu C1 200 metrów. Płynęła w pierwszym wyścigu i była w nim najszybsza. Wygrała z czasem 47.92 wyprzedzając Brazylijkę Valdenice Conceicao Do Nascimento (48.57).
Nie były to najbardziej wymagające rywalki, dlatego mogłam sobie pozwolić na w miarę swobodne płynięcie. Na pewno kolejne biegi eliminacyjne będą bardziej wymagające. Ja się bardzo cieszę, że bezpośrednio wpłynęłam do półfinału, ponieważ jutro mamy dwójkę. Zaraz schodzimy na trening z Sylwią i czekamy już na jutro
- powiedziała Borowska w rozmowie z TVP Sport.
W eliminacjach C1 200 metrów startuje także Katarzyna Szperkiewicz. Kanadyjkarka AZS-u AWF-u Poznań uzyskała w nim lepszy czas od Borowskiej (47.49), ale był to dopiero czwarty wynik w jej biegu. A to oznacza, że o awans będzie musiała walczyć w ćwierćfinale.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.