reklama

Enea AZS Politechnika traci swoją nową gwiazdę na trzy tygodnie przed startem sezonu. "Cała koncepcja zespołu się rozsypała"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: ltu.basketball

Enea AZS Politechnika traci swoją nową gwiazdę na trzy tygodnie przed startem sezonu. "Cała koncepcja zespołu się rozsypała" - Zdjęcie główne

Strata nowej gwiazdy Enei AZS Politechniki może położyć się cieniem na całym sezonie. | foto ltu.basketball

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KoszykówkaFinisz okresu przygotowawczego przed nowym sezonem Orlen Basket Ligi kobiet nie przynosi dobrych wieści dla zespołu trenera Wojciecha Szawarskiego. W piątkowy poranek portal "Sport.Poznan.pl" poinformował, że klub na finiszu okresu przygotowawczego stracił jedną ze swoich najważniejszych koszykarek. Władze klubu nie kryją rozczarowania, bowiem ta sytuacja może położyć się cieniem na dyspozycji drużyny w nadchodzącym sezon.
reklama

Działania Enei AZS Politechniki na rynku transferowym w tym sezonie mogły się podobać kibicom poznańskiej ekipy. Po odejściu z klubu kapitanki - Agnieszki Skobel - błyskawicznie zareagowano na tę stratę i sprowadzono takie zawodniczki, które możliwie jak najskuteczniej pomogły wypełnić po niej lukę w składzie i w systemie gry. Wśród nich były między innymi uznane koszykarki z zagranicy, reprezentantki Polski oraz medalistki prestiżowych turniejów. 

reklama

Bez wątpienia prezes Łukasz Zarzycki zrobił wszystko, co w jego mocy, by Wojciech Szawarski ponownie dostał najlepsze narzędzia do zrealizowania celów klubu. Oczekiwania kibiców wraz z kolejnymi ruchami tylko rosły, ale w końcówce okresu przygotowawczego drużyna zatrzęsła się w posadach.

Nowa gwiazda drużyny wypada do końca sezonu. "To miał być nasz kluczowy gracz"

Niestety pech wciąż pozostaje nieodłączną częścią drużyny Enei AZS Politechniki. Pierwsze problemy w ostatnim czasie nadeszły wraz z kontuzją nowej, amerykańskiej rozgrywającej - Tayi Robinson - przez co ostatecznie rozwiązano z nią kontrakt. Problem udało się jednak błyskawicznie załatwić dzięki podpisaniu umowy z rozgrywającą Kaylynne Thao Vy Truong. Wydawało się, że ta sytuacja będzie jedyną spośród tych krytycznych w nadchodzącym okresie przygotowawczym, lecz stało się inaczej. Po kontuzji Robinson na działaczy poznańskiego klubu czekały o wiele gorsze wieści. 

reklama

Portal "Sport.Poznan.pl" poinformował w piatek rano, że w tym sezonie w barwach Enei AZS Politechniki nie zagra również Laura Miškiniene. To właśnie z tą zawodniczką klub wiązał największe nadzieje spośród wszystkich nowych zawodniczek. Mało tego, koszykarka miała też odgrywać kluczową rolę w planie taktycznym trenera Szawarskiego. Jak się jednak okazało, skrzydłowa wypadła z gry na trzy tygodnie przed rozpoczęciem ligi. Litwinka zerwała więzadło krzyżowe.

- Niestety. Laura doznała kontuzji. Uraz okazał się na tyle poważny, że nie możemy liczyć na jej grę i jesteśmy zmuszeni do poszukania innego wzmocnienia na tę pozycję. To duża strata, bo to miał być nasz kluczowy gracz- mówił dla "Sport.Poznan.pl" trener Enei AZS Politechniki, Wojciech Szawarski.

reklama

Zawodniczka była nie tylko kluczowa z punktu widzenia strategii swojego szkoleniowca, ale również ze względu na swój wkład indywidualny. Koszykarka sezon temu została zaliczona do najlepszej piątki sezonu zasadniczego, a ponadto na tegorocznym turnieju FIBA Women's EuroBasket potrafiła w jednym meczu zanotować double-double na poziomie 10 punktów i 12 zbiórek. Na polskich parkietach w przeszłości zdobyła także złoty, srebrny i brązowy medal za mistrzostwo Polski. Do swojej gabloty dołożyła także wygrany Superpuchar Polski z 2024 roku. 

Jak kosztowna jest strata litewskiej koszykarki? "To jest dla nas ogromny problem"

Do Enei AZS Politechniki przychodziła jako szósta najskuteczniejsza koszykarka poprzedniego sezonu zasadniczego. Jej średnie punktowe na mecz wynosiły 15 oczek. Znajdowała się w topowej piątce najlepiej rzucających za dwa z wynikiem sześciu punktów na mecz. Miškiniene rewelacyjnie spisywała się także przy zbiórkach. Tylko Emma Cannon posiadała ich więcej na meczu niż Litwinka. Laura notowała ich blisko 12 na mecz! Nic dziwnego, że w układance trenera Szawarskiego miała odgrywać wraz z Jessiką Carter kluczową rolę. Jej strata jest bolesna z wielu powodów, o których szczegółowo mówił prezes klubu.

reklama

- To jakieś fatum. Laura na trzecim treningu zerwała więzadła krzyżowe, tuż po tym, jak przeszła pozytywnie testy medyczne. To jest dla nas ogromny problem, bo na tym etapie sezonu nie ma w Europie dostępnych tak klasowych zawodniczek podkoszowych. Laura miała pomóc nam wejść na wyższy poziom, miała być naszym "game changerem". Cała koncepcja budowy zespołu się rozsypała. Nie poddajemy się jednak, próbujemy zrobić wszystko, by Laurę w tym sezonie zastąpić, aby jak najmniej ucierpiała jakość drużyny - przekonywał Łukasz Zarzycki dla "Sport.Poznan.pl".

Laura Miškiniene ma kontrakt z klubem na najbliższe dwa lata, a prezes Enei AZS Politechniki zapowiada dołożenie wszelkich starań, by Litwinka mogła wrócić chociaż na końcówkę obecnego sezonu. Łukasz Zarzycki może mieć teraz spory ból głowy w obliczu wyzwania znalezienia jakościowego zastępstwa za jedną z najlepszych zawodniczek w lidze. Już 4 października na jego drużynę czeka pierwsze, domowe starcie z Wisłą Kraków. Ostatnie dni okresu przygotowawczego będą zatem wyjątkowo gorące. 

Klątwa kontuzji w Enei AZS wciąż nie została zdjęta

Warto przypomnieć, że to już nie pierwsza taka sytuacja, kiedy los rzuca piach w tryby Enei AZS Politechniki. Już po pierwszej rundzie minionego sezonu klub stracił Jessikę January - obiecującą strzelczynię, którą pokonała poważna kontuzja kolana. W jej miejsce ekspresowo trzeba było sprowadzić Britney Jones z Zagłębia Sosnowiec. Wcześniej przed January problemy zdrowotne miała również Chloe Wells, która po transferze do Poznania permanentnie była poza grą z powodu kolejnych urazów. Poważny uraz w trakcie sezonu dopadł swego czasu również Mikaylę Vaughn. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo