Późnym popołudniem we wtorek Noteć Inowrocław ogłosiła, że do ich drużyny w tym oknie transferowym dołączy Kacper Mąkowski. Silny skrzydłowy Enei Basket Poznań odchodzi ze stolicy Wielkopolski po swoim pierwszym sezonie w czasie, którego zaliczał średnio 20 minut na mecz i rzucał 7.8 punktów na spotkanie. Zdobywał także 2.4 oczka z gry. Łącznie zbierał średnio 2.8 piłek, a 2.10 z nich było zgarniętych z tablicy w fazie defensywnej. Skrzydłowy notował także 0.6 asysty.
To jednak jego celne rzuty za trzy wyróżniały go na tle innych zawodników. Choć jego średnia celnych trójek na mecz wynosiła 1.3 i nie była czymś niezwykłym, to jednak skuteczność zza łuku na poziomie 36% dała mu miejsce w pierwszej dwudziestce najskuteczniejszych koszykarzy w 1. lidze w poprzednim sezonie zasadniczym. Wspomniane procenty stanowiły o najlepszym wyniku w Enei Basket, który przebijał nawet Michała Samsonowicza. Reprezentant Polski 3x3 miał jednak wyższe średnie punktów zza łuku. Niezmiennie Noteć Inowrocław transferem Mąkowskiego zyskała solidne wzmocnienie w kontekście poszerzenia rotacji.
Enea Basket straciła natomiast kolejnego zawodnika z doświadczeniem w najwyższych rozgrywkach ligowych, a także stałego uczestnika młodzieżowych Mistrzostw Polski we wczesnych latach kariery. 26-latek wzmocni zespół, który rok temu wszedł do play-offów z ósmego i tym samym miejsca. Przetrwał w nich tylko pierwszą rundę, którą przegrał 0:3.
Transfer Kacpra Mąkowskiego zwiększa poziom rywalizacji w Noteci Inowrocław. Zawodnik z pewnością nie zadowoli się pozycją rezerwowego, co było widać po poprzednim sezonie, kiedy to mocno walczył o minuty z Michałem Samsonowiczem. Z drugiej strony transfer "Mąki" to też ryzyko, bo w minionych rozgrywkach dość często przeplatał kapitalne występy z blisko 20 punktami na koncie, z takimi, w których jego zdobycze wynosiły mniej niż dziesięć, czy nawet pięć oczek.
Poznański klub stracił do tej pory czterech zawodników, wliczając w to Kacpra Mąkowskiego. Do drużyny trenera Klozińskiego dołączyli natomiast Andrzej Krajewski i Jan Nowicki. Natomiast po poprzednim sezonie miejsce utrzymali: Mikołaj Stopierzyński, Patryk Stankowski, Michał Samsonowicz oraz Konrad Rosiński.
Komentarze (0)