Reklama lokalna
reklama

Koszykarz Pyry Poznań bohaterem w USA. Uratował koledze życie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Winston Salem Christian School

Koszykarz Pyry Poznań bohaterem w USA. Uratował koledze życie - Zdjęcie główne

Poznaniak Szymon Koszyca bohaterem | foto Winston Salem Christian School

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KoszykówkaSzymon Koszyca, koszykarz Pyry AZS Poznań, który przebywa na wymianie szkolnej w Winston Salem Christian w stanie Karolina Północna, od kilku dni jest bohaterem amerykańskich mediów. Wszystko za sprawą zdarzenia, do którego doszło podczas niedzielnego meczu. Jeden z zawodników stracił przytomność, a wychowanek Korony Zakrzewo natychmiast zaczął reanimację.
reklama

W niedzielnym meczu amerykańskiej ligi licealnej, 18-letni koszykarz Dejohn Blunt nagle osunął się na ziemię i stracił przytomność. Dwaj inni zawodnicy zareagowali natychmiast i zaczęli udzielać pierwszej pomocy. Obaj to uczniowie przebywający w USA na wymienie szkolnej. Pierwszy to Australijczyk James Downie, drugi to 17-letni Szymon Koszyca, wychowanek Korony Zakrzewo, grał także w Basket Team Suchy Las, obecnie jest zawodnikiem Pyry AZS Poznań.

Byłem przy nim, próbując utrzymać jego uwagę. Mówiłem do niego, a on się cały trząsł. Potem jego klatka piersiowa przestała się poruszać

- słyszymy w relacji Szymona Koszycy w wywiadzie dla WFMY News 2.

reklama

Uratowali życie koledze

U Dejohna Blunta doszło do zatrzymania akcji serca. Dzięki resuscytacji przeprowadzonej przez Szymona Koszycę i James Downie, po kilku minutach Blunt znów zaczął oddychać. I to jeszcze zanim na miejsce dojechały służby medyczne. Nie ma wątpliwości, że właśnie ta natychmiastowa i prawidłowa reakcja nastolatków uratowała Amerykaninowi życie.

Myślę, że bez pomocy tych dwóch chłopaków mogłoby mnie tu dzisiaj nie być. Bardzo im za to dziękuję. Dziękuję też za modlitwę i słowa otuchy. Już niebawem do was wrócę

- napisał w mediach społecznościowych Dejohn Blunt. 

 James i Szymon mieli okazję spotkać się z Dejohnem w szpitalu, o czym również informują amerykańskie media.

reklama

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama