Kończący się powoli weekend był dla zawodniczek Lidera Swarzędz bardzo intensywny. W sobotę podopieczne Tomasza Eicherta rozegrały wyjazdowy mecz z Isands Wichoś Jelenia Góra. Swarzędzanki znakomicie poradziły sobie w delegacji, zwyciężając rywala 78:58, głównie dzięki bardzo udanej pierwszej kwarcie (25:11). Prawdziwe wyzwanie miało jednak dopiero nadejść.
„Nie taki diabeł straszny..."
W niedzielę naprzeciwko Liderek stanęła najlepsza drużyna grupy B, AZS Politechnika Korona Kraków. Zespół ten nie zaznał smaku porażki, odnosząc osiem zwycięstw z rzędu. Koszykarki z powiatu poznańskiego musiały przede wszystkim skupić się na zatrzymaniu dobrze znanego kibicom lokalnej koszykówki duetu – Weroniki Woźniak i Marty Wdowiuk. Obie zawodniczki broniły swego czasu barw MUKS-u Poznań, a druga z wymienionych jeszcze w minionym sezonie przywdziewała trykot Lidera Swarzędz.Pierwsza kwarta niedzielnego spotkania upłynęła pod znakiem wyrównanej gry. W drugiej odsłonie pojedynku Akademiczki z Krakowa zdołały zbudować minimalną przewagę i na przerwę schodziły z korzystnym wynikiem 26:20.
W szatni szkoleniowiec swarzędzanek odpowiednio skorygował błędy swoich podopiecznych, co poskutkowało lepszą grą w trzeciej kwarcie. Na czternaście minut przed końcem meczu krakowianki prowadziły 33:32. Wtedy Liderki dały prawdziwe show, notując serię 15:4. W finałowej kwarcie gra toczyła się punkt za punkt. Słaba skuteczność po stronie gości nie pozwoliła im zbliżyć się do gospodarzy na mniej niż pięć oczek i koniec końców swarzędzki Lider triumfował 66:58.
Przyznam szczerze, że sytuacja, w jakiej byłyśmy dziś, w żaden sposób nie wskazywała na to, że możemy wygrać. Mecz z niepokonanym dotąd liderem rozgrywek, plus zmęczenie spowodowane wczorajszym meczem, nie napawały optymizmem. Byłyśmy nastawione na ciężką walkę i oddanie wszystkich sił, jakie nam zostały. Mecz był bardzo wyrównany. W wielu aspektach to krakowianki przodowały. Liczba naszych strat i zebranych przez nie piłek w ataku powinna dać im zwycięstwo. Na nasze szczęście miały dziś ogromny problem ze skutecznością, a my grałyśmy mądrze i to wystarczyło by je pokonać. Bardzo cieszymy się z tego cennego zwycięstwa
– powiedziała w rozmowie ze Sportowym Poznaniem kapitan swarzędzkiej drużyny, Magdalena Wojdalska.
Najwięcej punktów dla Lidera rzuciła Magdalena Ratajczak (17), która dodatkowo mogła pochwalić się zebraniem 12 piłek z tablicy. Prawdziwy „dzień konia" miała 19-letnia Agnieszka Bartczak, zdobywczyni 13 oczek na 80% skuteczności rzutów z gry.
Dwie wygrane w dwa dni pozwoliły Liderowi Swarzędz awansować na 5. miejsce w tabeli gr. B I ligi (źródło: pzkosz.pl)
Warto nadmienić, że w sobotę czwarte zwycięstwo w sezonie zanotowały koszykarki Enei AZS-u II Poznań, które pokonały na wyjeździe RMKS Xbest Rybnik 88:57. MUKS Poznań rozegra swój mecz z zamykającym tabelę Isands Wichosiem Jelenia Góra we wtorek o godz. 17:00 w hali B POSiR przy ul. Spychalskiego w Poznaniu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.