reklama

Zaskakujące odejście w Enei Basket. Jeden z najbardziej obiecujących młodzieżowców opuszcza klub!

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: archiwum

Zaskakujące odejście w Enei Basket. Jeden z najbardziej obiecujących młodzieżowców opuszcza klub! - Zdjęcie główne

Obiecujący młodzieżowiec będzie kontynuował grę w innym klubie 1. ligi. | foto archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KoszykówkaEnea Basket traci w tym oknie transferowym nie tylko swoich weteranów, ale i młode talenty. Plaga kontuzji w poprzednich rozgrywkach dawała niektórym koszykarzom z drugiego zespołu spore szanse na grę w 1. lidze. Jeden z nich szczególnie się wyróżniał na tle swoich kolegów, dając przesłanki, by upatrywać w nim obiecującej opcji na najbliższą przyszłość. W sobotę jednak nadzieje na to pękły jak mydlana bańka, bowiem zawodnik przeniósł się do innego klubu.
reklama

20-letni Rafał Szpakowski został pozyskany przez drużynę beniaminka 1. ligi - Żubry Białystok. Rok temu wywalczyła ona mistrzostwo w niższej dywizji przez co historycznie, po 15 latach powróciła na zaplecze Ekstraklasy. Rozgrywający Enei Basket stał się ich piątym transferem w letnim okienku. Wcześniej szeregi zespołu zasilił chociażby inny zawodnik z 1. ligi: Benjamin Didier-Urbaniak. 

Enea Basket straciła nie tylko obiecującą opcję na przyszłość, ale również niezwykle skutecznego rezerwowego. Jego istotność w zespole Marcina Klozińskiego mogła tylko wzrosnąć po tym, gdy niedawno zespół opuścił inny, świetny rzucający z ławki: Kacper Mąkowski. Tymczasem skala zmian kadrowych w poznańskim klubie tylko wzrosła. 

reklama

Koszykarz Enei Basket dołączył do klubu ze stolicy Wielkopolski w 2023 roku, opuszczając Zastal Zielona Góra. W poprzednim sezonie spędzał na parkiecie w 1. lidze średnio 10 minut w 29 meczach i notował w nich 3.8 punktu. Spore wrażenie robiła natomiast jego skuteczność za trzy, która wynosiła 39,5%. To tylko pokazywało jak świetnym shooterem się stawał mimo statusu rezerwowego. Jego wizytówką były akcje catch&shoot z czystych pozycji, a także skuteczne wjazdy pod kosz po zasłonach. Średnia zbiórek 0.60 na mecz i liczba asyst, która wynosiła 1.3 nie robiły tak dużego wrażenia, ale Rafał Szpakowski miał w Enei Basket przede wszystkim straszyć w ofensywie. Regularnie się wywiązywał z tego zadania.

reklama

W zespole rezerw przez dwa ostatnie sezony wchodził na pułap średniej ponad 15 punktów na koniec rozgrywek. Ostatni rok, pomimo rozegranych zaledwie pięciu spotkań w 2. lidze, przyniósł mu 20 oczek na spotkanie i 48% skuteczności zza łuku. Ponadto w meczu odnotowywał 2.2 zbiórek i aż 6.6 asysty! Na parkiecie w drużynie rezerw nie grał regularnie, ale kiedy się pojawiał robił różnicę, co pokazywały liczby. 

Potencjał Rafała Szpakowskiego dostrzegał także selekcjoner kadry U-20, który regularnie powoływał go na zgrupowania reprezentacji Polski. Jeszcze dwa lata temu rzucający odnosił sukcesy także w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski U-19, kiedy to został najskuteczniejszym punktującym turnieju finałowego. Żubry Białystok pozyskały w to lato zawodnika, który był na fali wznoszącej, jeśli chodzi o stan formy. Do beniaminka trafił koszykarz, który nie tak dawno sam o sobie mówił, że jego najmocniejszymi stronami jest rzut i kreowanie pozycji kolegom. 

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo