Wychowanka poznańskiego MUKS-u zdecydowała się opuścić zespół, co w rozmowie ze Sportowym Poznaniem potwierdziła prezes klubu, Iwona Jabłońska.
Nasz klub funkcjonuje w ten sposób, że mamy młode dziewczyny, oraz seniorki, które utrzymują nam pierwszą ligę, aby młodsze zawodniczki mogły się rozwijać. Niestety, nie mamy takiego budżetu, aby utrzymać wszystkie dziewczyny. Gdybym miała budżet, miałabym tu pełno wychowanek klubu, bo wiele z nich chce wrócić do Poznania i grać w MUKS-ie, ale wiąże się to z bardzo dużymi kosztami.
Za decyzją stoją aktualne możliwości finansowe MUKS-u Poznań, jak i cele drużyny. Jak tłumaczy Iwona Jabłońska, przy obecnych finansach klubu, możliwe jest utrzymanie tylko kilku zawodniczek z doświadczeniem, co bezpośrednio przekłada się na rodzaj celów sportowych wyznaczanych na początku sezonu.
Jako klub postawiliśmy na cztery dziewczyny "seniorskie", a więc kontraktowe, i to na razie tyle. To nie są małe pieniądze, poza tym klub nie ma takiego celu, aby starszymi zawodniczkami grać całą dziesiątką.
Odejście Patrycji Klatt odczytuje się jako spore osłabienie zespołu. Zawodniczka od początku kariery związana jest z poznańskim klubem i cieszy się w środowisku dużym szacunkiem. 27-latka swoje pierwsze kroki na koszykarskich parkietach stawiała właśnie w barwach MUKS-u, do którego wróciła w sezonie 2021/2022 po dwóch latach spędzonych w 1KS Ślęzie Wrocław, klubie grającym w Energa Basket Lidze Kobiet. Ponadto, Klatt odegrała pierwszoplanową rolę w ubiegłym sezonie I Ligi, w którym koszykarki z Poznania zajęły wysokie 4. miejsce. Grając na pozycji rozgrywającej rozegrała 33 spotkania, spędzając w barwach MUKS-u 883 minuty na parkiecie. Zdobyła łącznie 325 punktów, w tym 72 celnymi rzutami za trzy, stając się czwartą najwyżej punktującą zawodniczką klubu w tym sezonie.
Patrycja stanowiła ważny element drużyny, nie tylko w poprzednim sezonie, ale również od swojego powrotu ze Ślęzy Wrocław. Na ten sezon, wszystko wskazuje na to, że nie będzie zawodniczką MUKS-u Poznań, co jest spowodowane niezaakceptowaniem przez zawodniczkę warunków przedstawionych przez klub. Skład? Nie przekreślam żadnych scenariuszy. W poprzednim sezonie Marta Dymała dołączyła do nas w ostatniej chwili, w połowie września, i zagrała bardzo dobry sezon.
– powiedział w rozmowie ze Sportowym Poznaniem trener MUKS-u Poznań, Maciej Brodziński.
Dalsze plany koszykarki nie są w tej chwili znane. Skład MUKS-u Poznań ma ulec dalszym zmianom przed nowym sezonem, w związku z antycypowanym transferem najlepiej punktującej zawodniczki, 19-letniej Nicoli Batury, która poszukiwać będzie miejsca w jednym z klubów Energa Basket Ligi Kobiet.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.