Tymoteusz Zimny pochodzi z Wronek, jest wychowankiem Baszty Szamotuły. Szeregi AZS-u Poznań zasilił w grudniu 2020 roku, przechodząc ze Śląska Worcław. I właśnie w barwach poznańskiego klubu wywalczył kwalifikację na igrzyska olimpijskie w Tokio. Trenował m.in. z Patrycją Wyciszkiewicz w grupie trenerki Iwony Baumgart. Już wcześniej miał na swoim koncie m.in. dwa medale mistrzostw Europy juniorów (srebrny indywidualnie i brązowy w sztafecie 4x400 metrów). Startował także w mistrzostwach Europy w seniorskiej reprezentacji Polski.
We wrześniu 2023 roku sprinter AZS-u musiał na jakiś czas zejść z bieżni. Przeszedł dwie operacje achillesów.
Po przeszło trzech latach startów, treningów oraz codziennego funkcjonowania w bólu robię krok w kierunku normalności i mam nadzieję powrotu do życia z możliwością normalnego zejścia po schodach, normalnego marszu rano po zakupy i co najważniejsze trenowania w wymiarze jak za dawnych, zdrowych czasów
- mówił informując o zabiegach.
W listopadzie 2023 roku Zimny wrócił do treningów, w marcu tego roku ćwiczył już podczas zgrupowania w Portugalii.
Zdrowy i piękny?
Teraz Tymoteusz Zimny pokazał też swoje inne oblicze. Zgłoszeniem do programu Top Model zaskoczył swoich fanów, chociaż kto znał go bliżej, ten wiedział, że jego rodzice i siostra mają doświadczenie w modelingu. Sprinter przyznał, że o karierze w modelingu marzył zawsze.
Na castingu nasz olimpijczyk zaprezentował się na tyle dobrze, że zakwalifikował się do kolejnego etapu. Podczas sesji zdjęciowej jurorzy byli nim zachwyceni. "Amerykański chłopak. Myślę, że fajna osobowość. Jestem na tak" - skomentował fotograf Marcin Tyszka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.