Krzysztof Bąkowski ubiegły sezon może zaliczyć do nieudanych. Na początku sezonu 2023/2024 młody bramkarz był wypożyczony do Radomiaka Radom, ale tam nie zaskarbił sobie uznania w oczach rumuńskiego szkoleniowca i nie rozegrał zbyt wielu spotkań.
- Popełniłem błędy, ale one też z czegoś wynikały. Z tej negatywnej sytuacji, wyciągnąłem pozytywne aspekty. Zawsze chciałem być sprawiedliwy i dobry dla innych. Na treningach wyglądałem dobrze, myślę, że problemem było podejście trenera Galci do mojej osoby. Teraz mam czas na odbudowanie się i na pokazanie tego, co naprawdę potrafię. Będę miał okazję do tego już w barwach Polonii Warszawa - mówił Krzysztof Bąkowski w rozmowie z nami, po zakończeniu rundy jesiennej 23/24.
- Graliśmy słabo jako zespół, ja też jakoś wybitnie nie pomagałem, ale nie powiedziałbym, że po tych trzech meczach ktoś ma mnie zmienić w bramce. I znów powtórka z rozrywki, czyli brak jakiejkolwiek informacji o przyczynach decyzji, brak rozmowy, brak czegokolwiek. Później zostałem zesłany na mecze rezerw, a w jedynce nie brali mnie do kadry meczowej. Trudny to był czas, nie powiem - powiedział na oficjalnej stronie Stali Rzeszów, Krzysztof Bąkowski.
- W Radomiu pojawiały się myśli, czy nie skończyć z tym graniem, że może to nie dla mnie, że może nie jestem odpowiednio mocny psychicznie, a może, że jestem po prostu za słaby. Cieszę się, że wytrwałem, wytrzymałem tamten czas i to Stal wyciągnęła do mnie rękę. To Stal pomogła mi w tym trudnym momencie, a ja z każdym kolejnym meczem zacząłem znowu wierzyć w swoje umiejętności - dodał Bąkowski na oficjalnej stronie klubu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.