Wychował wielu młodych zawodników
Kniat swoją przygodę z trenerką rozpoczął już podczas studiów na Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu. W 2001 roku objął młodzieżową drużynę Lecha Poznań (rocznik 1992), a następnie prowadził kolejne roczniki - w tym zespół rocznika 1995, z którego wywodzą się m.in. reprezentant Polski Karol Linetty oraz Adrian Cierpka.
W kolejnych latach pracował również z rocznikami 1996 i 1997, gdzie jego podopiecznym był m.in. Dawid Kownacki. W sezonie 2012/2013 został pierwszym trenerem drużyny Młodej Ekstraklasy Lecha, zdobywając z nią wicemistrzostwo Polski - jedyny medal Kolejorza w tych rozgrywkach. W zespole grał wówczas Jan Bednarek, obecnie reprezentant Polski i zawodnik FC Porto.
Łącznie w Lechu pracował przez 14 lat, a w sezonie 2014/2015 był drugim trenerem pierwszego zespołu, który sięgnął po mistrzostwo Polski.
Ten duet wie jak ze sobą współpracować
Po odejściu z Lecha Kniat pełnił funkcję dyrektora sportowego w Elanie Toruń, a następnie znalazł się w sztabach Arki Gdynia i Wisły Płock. W tym ostatnim klubie miał także krótki epizod jako pierwszy trener w sezonie 2019/2020. W obu tych klubach współpracował z Leszkiem Ojrzyńskim, a Nafciarzy uratował przed spadkiem.
W Lubinie ponownie spotkał się z Ojrzyńskim. Wspólnie z całym sztabem zdołali utrzymać zespół w PKO BP Ekstraklasie, choć wielu wątpiło, że będzie to możliwe.
- Nasza misja w Lubinie trwa. Po arcytrudnym zadaniu, jakim było utrzymanie Zagłębia z trenerem Leszkiem Ojrzyńskim, mieliśmy zaszczyt przygotować zespół do nowego sezonu. Start mieliśmy słodko-gorzki, ale wierzę w ten zespół i pracę jaką na co dzień wykonujemy z piłkarzami i szerokim sztabem - powiedział w rozmowie z nami Patryk Kniat
Obecnie Zagłębie rozpoczęło sezon 2025/2026 z pięcioma punktami po czterech meczach, a ostatnie zwycięstwo 6:2 z Lechią Gdańsk pokazuje, że drużyna prowadzona przez trenera Ojrzyńskiego i jego współpracowników jest w stanie walczyć o coś więcej niż tylko o uniknięcie spadku.
- Jesteśmy ewenementem w skali całej ligi. Mamy zespół z wieloma polskimi młodzieżowcami. Bardzo podoba się taka struktura, bo jestem wychowany na piłce młodzieżowej i wiem że tylko w taki sposób, można zbudować przyszłość dla klubu i całej społeczności w Lubinie. Cenię sobie niesamowicie fakt że mam możliwość pracy w klubie, który stawia na polskich młodych piłkarzy - zakończył były trener Lecha Poznań.
Komentarze (0)