Dino Hotić poważnego urazu doznał na jednym z marcowych treningów, tuż przed derbami z Wartą Poznań, w których już nie zagrał Kilka dni później okazało się, że niezbędny jest zabieg, a to oznaczało, że przerwa będzie trwała kilka miesięcy. To wykluczyło Bośniaka do końca sezonu.
Na pierwszym powakacyjnym treningu Kolejorza Dino Hotić najpierw trenował indywidualnie, ale potem w trakcie zajęć zaczął już biegać z kolgami z drużyny, co oznaczało, że jest dobrze. Bośniak przepracował całe zgrupowanie, zagrał też w meczach kontrolnych. W ostatnim, z Dundee United wyszedł na drugą połowę.
Graliśmy z rotacją w składach, wykonaliśmy dobrą robotę podczas minionych dni na zgrupowaniu. Widać, że jesteśmy drużyną i że za chwilę będziemy gotowi do rozgrywek. Niemal każdego dnia mieliśmy po dwa ciężkie treningi, które mam nadzieję zaoowocują w grze na dużej intensywności
- powiedział po spotkaniu i dodał:
Ze zdrowiem już wszystko w porządku. Włożyłem naprawdę mnóstwo pracy przed startem przygotowań, by wrócić do sił. Na pierwszy mecz będę gotowy w stu procentach.
Ten styl mi odpowada
Pomocnik Lecha Poznań odniósł się także do współpracy z nowym trenerem:
Ten styl futbolu bardzo mi odpowiada i te pozycje, na których widzi mnie nowy trener też. Dobrze się na nich czuję. Gra w środku pola to coś, co lubię. Trener preferuje bardzo fajny styl gry, zaczynamy rozumieć czego od nas oczekuje. Wygląda to naprawdę dobrze, a do pierwszego meczu będzie już perfekcyjnie.
Pierwszy mecz nowego sezonu w PKO Ekstraklasie piłkarze Lecha Poznań rozegrają w niedzielę 21 lipca z Górnikiem Zabrze. Wcześniej, bo w sobotę 13 lipca w ostatnim meczu kontrolnym zmierzą się z FK Teplice.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.