Dotychczasowe występy nie napawają optymizmem
Filip Szymczak został wypożyczony do Charleroi na początku września. Od tamtej pory wystąpił w 8 spotkaniach, za każdym razem wchodząc z ławki rezerwowych. Łącznie spędził na boisku raptem... 136 minut. Nie zagrał tylko w jednym meczu - 24 października z Anderlechtem - całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych. W minionym meczu ze Standardem Liege (1:3), pojawił się na boisku na ostatnie 15 minut. Do tej pory nie strzelił gola ani nie zanotował asysty.
Ponadto w meczu 1/16 finału Pucharu Belgii przeciwko drugoligowemu RFC Liege (1:0) Szymczak pojawił się na boisku dopiero w 87. minucie.
Royal Charleroi SC po 13. kolejkach zajmuje 12. miejsce w tabeli Jupiler League. Drużyna ma trzy punkty przewagi nad strefą spadkową i walczy o utrzymanie bezpiecznej pozycji w lidze.
Filip Szymczak wróci do Lecha?
Kontrakt Filipa Szymczaka z Lechem Poznań został przedłużony w 2023 roku i obowiązuje do końca czerwca 2027 roku. Jeśli Charleroi nie zdecyduje się na jego wykup, wychowanek Kolejorza po zakończeniu sezonu wróci do Poznania.
Dotychczas Szymczak rozegrał w barwach Lecha 120 spotkań, w których zdobył 12 bramek i zanotował 11 asyst.
Komentarze (0)